Prasa o wizycie papieża w Mediolanie
27 marca 2017 | 10:57 | Rzym / sal (KAI Rzym) / bd Ⓒ Ⓟ
Apel o zachowanie pamięci jako lekarstwa na rozkład skierowany był nie tylko do Mediolanu, ale także do Włoch i Europy, pisze Massimo Franco w podsumowaniu sobotniej wizyty papieża we włoskiej metropolii. Dziennikarz skomentował ją na łamach „Corriere della Sera”.
Massimo Franco, zajmujący się również sprawami Kościoła (Franco przyszedł do mediolańskiego dziennika z wydawanego przez episkopat „Avvenire”), wyjaśnia, że „pamięć dotyczy faktu, że europejskie podziały doprowadziły do dwóch wojen światowych w ubiegłym stuleciu, ale dotyczy również dziedzictwa wartości i osobistości, którego nie wolno roztrwonić”.
Podczas gdy w Mediolanie Franciszek mówił nie tylko do katolików, podkreśla publicysta, „w Rzymie instytucje europejskie obchodziły 60-lecie traktatów ustanawiających Wspólnotę Europejską w jednym z najbardziej krytycznych momentów jej historii”.
Bardziej jednak dla Massimo Franco liczy się fakt, że w czasie tej krótkiej podróży „Bergoglio zamknął pierwsze czterolecie swego pontyfikatu, będącego rezultatem konklawe, na którym pojawiły się akcenty antywłoskie z powodu rezygnacji Benedykta XVI”. Wizyta w Mediolanie jest zapowiedzią nowego okresu, w którym więcej łączyć będzie włoski episkopat z argentyńskim papieżem, który go „nieco zdezorientował”.
Także dlatego, dodaje komentator, że w kryzysie tożsamości Europy niemały udział ma Kościół katolicki, który „nie zawsze potrafił wskazać rozwiązanie czy choćby tylko granicę rozkładu zachodnich wartości”. W tym kontekście, stwierdza Massimo Franco, narodziła się papieska krytyka „zamkniętej pobożności w postawie obronnej oraz jałowej Europy”.
W Mediolanie w sobotę był „Franciszek superstar”. Tak z kolei wizytę papieża w metropolii Lombardii podsumowuje rzymski dziennik „La Repubblica”.
Przypomina, że według organizatorów na Mszy w parku w pobliskiej Monzy było milion osób, osiemdziesiąt tysięcy wypełniło wieczorem stadion piłkarski San Siro, a sto tysięcy oczekiwało papieża przed mediolańską katedrą.
Podsumowując, stwierdza stołeczna gazeta, papieżowi zgotowano w Mediolanie przyjęcie w stylu południowoamerykańskim, które można porównać jedynie z oceanicznymi tłumami w Manili i Rio de Janeiro.
„Liczby pozostają najbardziej znamiennym uzupełnieniem pierwszej wizyty Franciszka w diecezji św. Ambrożego”, podsumowuje „La Repubblica”.
Wizyta papieża, czytamy w innym miejscu dziennika, trwała dziesięć godzin, „praktycznie bez chwili przerwy”.
Co najmniej tysiącu osobom podał rękę papież Franciszek w czasie sobotniej wizyty w więzieniu San Vittore w Mediolanie. Mówi o tym w wywiadzie dla „Corriere della Sera” dyrektor zakładu karnego Gloria Manzelli. Podkreśla, że dla każdej z tych osób – więźniów, strażników i wolontariuszy – papież znalazł chwilę na krótką rozmowę.
Franciszek nie chciał, aby jego pobyt w San Vittore był zwykłą rewią czy przechadzką, „chciał naprawdę spotkać się z wszystkimi”. „Nie było to proste z punktu widzenia logistyki, wszyscy jednak chcieli, ażeby tak się stało. I było tak rzeczywiście”. Spotkanie było „wzruszające i intensywne, a momentami, na przykład podczas obiadu z udziałem stu więźniów, nawet zabawne” – mówi dyrektor mediolańskiego więzienia.
Na pytanie, co mogło zrobić największe wrażenie na Franciszku, odpowiada, że być może moment, gdy „troje więźniów, dwóch mężczyzn i kobieta, czytało to, co przygotowali w imieniu pozostałych i w pewnym momencie powiedziało: módl się za nas, a my będziemy modlić się za ciebie.”. „Więzienie niestety nie jest miejscem, w którym można prosić o więcej, aniżeli ma się do zaoferowania innym” – podsumowuje Gloria Manzelli, która od 2004 roku kieruje San Vittore.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.