Drukuj Powrót do artykułu

Prawdziwa rewolucja

23 stycznia 2013 | 11:04 | pb (KAI/AsiaNews) / br Ⓒ Ⓟ

Po raz pierwszy w historii monarchii haszymidzkiej w środowych wyborach parlamentarnych w Jordanii można będzie głosować także na ugrupowania polityczne niezwiązane z tradycyjnymi szczepami lub klanami. Według dyrektora katolickiego ośrodka studiów i komunikacji, ks. Rif’ata Badera, jest to „prawdziwa rewolucja”.

Choć kontestowane przez islamską opozycję i członków Frontu Reformy Narodowej, wybory są „małym krokiem w kierunku prawdziwej reprezentacji politycznej, owocem arabskiej wiosny, która [w Jordanii] przebiegła bez rozlewu krwi, ale w dialogu”.

Po demonstracjach z 2011 r., organizowanych przez Braci Muzułmanów, które doprowadziły do dymisji dwóch premierów, władze postanowiły zwiększyć liczbę miejsc w parlamencie ze 105 do 132, dodając 27 dla ugrupowań politycznych.

– Nie są to jeszcze partie, ale stanowią alternatywę dla systemu opartego na pojedynczych kandydatach wybieranych w łonie różnych szczepów i klanów – wyjaśnia ks. Bader. Według niego, jeśli ten proces dokona się w sposób pokojowy, w ciągu najbliższych lat będziemy świadkami większego uczestnictwa obywateli w życiu politycznym, do którego doszłoby bez zamachów stanu i rozlewu krwi. Może to nawet otworzyć możliwość wyboru premiera, dotychczas mianowanego przez króla.

Nowością jutrzejszych wyborów jest także udział licznej grupy kandydatów – chrześcijan. Jest ich około 50. Niektórzy z ich mają już doświadczenie pracy w parlamencie, w którym prawo zapewnia im 9 miejsc. – Wielu naszych kandydatów wstąpiło do ugrupowań politycznych i jeśli zostaną wybrani mogą zwiększyć naszą reprezentację w parlamencie – wskazuje duchowny.

W Jordanii mieszka około 170 tys. chrześcijan, co stanowi 2,8 proc. ludności. Mimo swej niewielkiej liczby, są oni bardzo aktywni w życiu społecznym, prowadząc szkoły, uniwersytet, szpitale, z których mogą korzystać wszyscy, bez względu na pochodzenie etniczne i wyznawaną religię. Zdaniem ks. Badera, wybory stworzą dobrą okazję, aby całemu krajowi pokazać, że chrześcijanie nie są zamkniętą społecznością, domagającą się praw przysługujących im jako mniejszości, ale otwartą i aktywną w przyczynianiu się do rozwoju społeczeństwa.

Dyrektor katolickiego ośrodka jest świadom problemów i braków obecnych władz, w tym poważnych przypadków korupcji i wysokiej stopy bezrobocia. Jednak krytykuje decyzję Braci Muzułmanów o bojkocie wyborów. – W przekonaniu islamistów ugrupowania polityczne nie reprezentują obywateli w sposób właściwy. Oni chcieliby radykalnej zmiany w kraju, do której w obecnych warunkach nie może dojść, chyba że za sprawą poważnych wstrząsów. Twarda taktyka, jaką stosują ich przywódcy grozi odsunięciem ich od dziejących się przemian. Lepiej jest przeprowadzać reformy w parlamencie. Proces ten powinien być pokojowy, a nie gwałtowny lub narzucony siłą – zaznacza ks. Bader.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.