Drukuj Powrót do artykułu

Prawdziwie męska rzecz – pielgrzymka do Piekar Śląskich

30 maja 2010 | 12:12 | ksas/wk Ⓒ Ⓟ

100 tys. mężczyzn przybyło z pielgrzymką na Wzgórze Kalwaryjskie w Piekarach Śląskich. Witając pątników metropolita katowicki abp Damian Zimoń podkreślił, że tak jak Pan Bóg obecny jest w świecie, tak ojciec powinien być obecny w rodzinie. Telegram do uczestników pielgrzymki skierował Benedykt XVI.

Ojciec Święty wyraził radość i uznanie dla posługi jaką wobec świata Ludzi Pracy pełni Sanktuarium w Piekarach Śląskich, które w bieżącym roku obchodzi 350-1ecie kultu Matki Bożej. Zachęcił uczestników tegorocznej pielgrzymki, by z odwagą podejmowali wskazania otrzymane od Chrystusa za pośrednictwem Jego Matki. Są to wskazania, które uwrażliwiają wszystkich na potrzebę sprawiedliwości społecznej.

„Tak wielu mężczyzn, wiele rodzin dotkniętych jest w świecie bezrobociem, wielu tych, którzy zagrożeni utratą pracy bezradnie i z niepewnością patrzą w trudne jutro. Wielu jest tych, którzy w świecie cierpią niedostatek, a nawet głód. Potrzeba więc ducha ludzkiej solidarności, wrażliwości, konkretnej pomocy materialnej i modlitewnej” – czytamy w telegramie.

W tradycyjnym słowie kierowanym do pielgrzymów przed rozpoczęciem Mszy św. metropolita katowicki abp Damian Zimoń przypomniał, że przez wiele lat na męską pielgrzymkę do Piekar przybywał z Gdańska Marszałek Maciej Płażyński, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. „Chcemy dziś o nim pamiętać w modlitwie, podobnie jak o Prezydentach Rzeczpospolitej, Lechu Kaczyńskim i Ryszardzie Kaczorowskim oraz o wszystkich ofiarach smoleńskiej tragedii” – powiedział abp Zimoń.

Głównym tematem wystąpienia metropolity katowickiego było ojcostwo. Przypomniał, że współczesną cywilizację nazywa niekiedy „cywilizacją bez ojca”. Przywołał powtarzające się pytania „Czy bycie ojcem ma jeszcze przyszłość?”, „Czy nie jesteśmy świadkami rozpadu ojcostwa?”, „Co to znaczy dzisiaj być ojcem?”. Jaka jest odpowiedzialność ojca?”. Wskazał, że wielu poszukuje przyczyn kryzysu ojcostwa na płaszczyźnie społecznej i psychologicznej. Jako jedno z istotnych zjawisk, negatywnie wpływających na relacje ojców z dziećmi i rodzinami wskazał pogoń za sukcesem. „Pragnienie sukcesu za wszelką cenę prowadzi do zazdrości, którą wywołuje świadomość, że inni są lepsi ode mnie, że osiągają większe sukcesy. U wielu mężczyzn wywołuje to stan napięcia i poczucie zagrożenia. Tak powstają konflikty i nieporozumienia” – mówił abp Zimoń.

Dalej stwierdził jednak, że kryzys ojcostwa wypływa przede wszystkim z braku wiary i uznania Boga za źródło wszelkiego ojcostwa. „Mężczyzna powinien naśladować ojcostwo Boga. W czym to naśladowanie się wyraża? Przede wszystkim w obecności. Jak Pan Bóg obecny jest w świecie, tak ojciec powinien być obecny w rodzinie. Ojciec musi pracować, by utrzymać rodzinę – to oczywiste, ale musi również mieć czas dla dzieci. Chodzi o to by był dla nich dostępny. Zwłaszcza wtedy, gdy dziecko potrzebuje rozmowy, wsparcia, zachęty czy pocieszenia” – powiedział metropolita katowicki.

Podkreślił, że tak jak Pan Bóg daje ludziom przykazania, tak ojciec w rodzinie wskazuje dzieciom normy moralne. Stawia im wymagania i wychowuje dziecko do samodzielnego życia w świecie. Ojciec cieszy się w rodzinie autorytetem, który daje poczucie bezpieczeństwa. „Dziecko odkrywając swoje powołanie, potrzebuje wsparcia kogoś mocnego, kto mu mówi: „nie lękaj się”. To jest zadanie ojca”. Abp Zimoń przypomniał też o ustanowionym 30 kwietnia br. Sanktuarium św. Józefa w Rudzie Śl.

Z naciskiem mówił metropolita katowicki o potrzebie głoszenia z nową mocą prawdy o małżeństwie i rodzinie. „Polska rodzina potrzebuje wielkiej promocji. Jeśli nie obronimy zdrowej rodziny, nasza ojczyzna nie będzie miała przyszłości. Jeśli zniszczymy rodzinę, zniszczymy naród i jego kulturę. W tej sprawie nie możemy iść na skróty, ani ulegać modnej dziś propagandzie” – powiedział. Zwrócił uwagę, że chociaż młodzież widzi wartość i potrzebę małżeństwa sakramentalnego, to jednocześnie zbyt łatwo godzi się na rozwody. Trzeba wielkiej pracy wychowawczej. Szkoła, katecheza przygotowująca do małżeństwa prowadzona przy parafii czy środki masowego przekazu, mogą w tym pomóc, ale nie zastąpią rodziców. Ogromne znaczenie w przygotowaniu do dojrzałego ojcostwa i macierzyństwa ma dobre przeżycie okresu narzeczeńskiego.
Jako przykład promowania rodziny wskazał kończące się właśnie III Metropolitalne Święto Rodziny.

Mszy św. przewodniczył kard. Franciszek Macharski. Obecni byli biskupi z Gliwic, Opola, Legnicy, Bielska-Białej, Sosnowca oraz biskupi pomocniczy archidiecezji katowickiej. Homilię wygłosił kar. Joachim Meisner. „Dzisiejsi rządcy Europy nie zgodzili się, by odwołanie się do Boga w preambule konstytucji europejskiej było fundamentem dla przyszłości ludów naszego kontynentu. Zauważmy jednak: Europa żyje do dziś spuścizną Jezusa Chrystusa” – powiedział.

„Bóg nie jest samotnikiem ani egoistą, lecz wspólnotą, miłością i przyjaźnią. Bóg jest tylko jeden, ale w trzech osobach, którymi są: Ojciec, Syn i Duch Święty” – przypomniał kaznodzieja. Dodał, że Objawienie nie miałoby sensu, gdyby było dla nas całkowicie niedostępne. Tajemnica Boga jest i naszą tajemnicą. Jezus powierzając Maryję Janowi, „który od tej chwili zabrał Ją do siebie”, powierzył Ją tym samym nam wszystkim, czyli całemu Kościołowi, dla którego stała się od tej chwili środkiem i niejako tłumaczką Bożych prawd. Wskazując na Matkę Jezusa kard. Meisner stwierdził, że tylko ten, kto za wzorem Maryi widzi w sobie sługę czy służebnicę Bożą, będzie przez Boga całkowicie przyjęty i przejęty. Tylko ten, kto w swoim życiu pozwala Bogu być Bogiem, może osiągnąć prawdziwą wielkość.

W tym roku do kalwaryjskiego sanktuarium przyjechał przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek oraz były premier Jarosław Kaczyński. Szczególnym gościem jest Carl Anderson, Najwyższy Rycerz Zakonu Rycerzy Kolumba.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.