Prawosławny Kościół Ukrainy sceptyczny wobec zapowiedzi metropolity Onufrego

Zwierzchnik Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) metropolita Epifaniusz sceptycznie odnosi się do zapowiedzi metropolity Onufrego, zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego dotyczących autonomii i niezależności od Patriarchatu Moskiewskiego.

Jak komentuje w swoim komunikacie, PKU z zadowoleniem przyjmuje i popiera wszelkie wysiłki zmierzające do ostatecznego zniesienia władzy Patriarchatu Moskiewskiego w Ukrainie. „Władza ta jest bezprawna, narzucona siłą, szkodliwa dla prawosławia na Ukrainie i dla samego istnienia Ukrainy, ze względu na wykorzystywanie przez rząd rosyjski instytucji Kościoła prawosławnego i jego wpływów na Ukrainie jako środka hybrydowej agresji” – czytamy w komunikacie.

PKU wyraża swój sceptycyzm wobec tego, co zostało ogłoszone, zauważając, że nie opublikowano jeszcze żadnych dokumentów, które świadczyłyby o tym, że decyzje podjęte przez Ukraiński Kościół Prawosławny w istotny sposób zmieniają jego status w stosunku do tego, który został mu przyznany przez Rosyjski Kościół Prawosławny w 1990 r., co również określa jego zależność od Patriarchatu Moskiewskiego.

Tym bardziej, że reakcja Patriarchatu Moskiewskiego na to, co ogłosił „Ukraiński Kościół Prawosławny” pokazuje, że przynajmniej z jego punktu widzenia zachowuje on swój status, a wszelkie zmiany w statucie mogą nastąpić dopiero po zatwierdzeniu przez Patriarchę Moskiewskiego Cyryla.

PKU ponawia wezwanie do dialogu między obiema jurysdykcjami prawosławnymi na Ukrainie i podkreśla, że dialog musi się rozpocząć bez warunków wstępnych i ultimatum.

Wyraża jednak irytację z powodu faktu, że „Ukraiński Kościół Prawosławny” nadal zrywa więzi z Patriarchatem Ekumenicznym, Patriarchatem Aleksandryjskim, Kościołem Cypryjskim i Kościołem Greckim.

W komunikacie podkreśla się, że to, jak również forma upamiętnienia zwierzchników podczas liturgii wybrana przez metropolitę Onufrego w ostatnią niedzielę, potwierdziły faktyczną zależność od decyzji i stanowiska Patriarchatu Moskiewskiego.

PKU oświadcza, że jest rozczarowany brakiem wyraźnego potępienia wojny i stanowiska Patriarchy Moskiewskiego na spotkaniu 27 maja. „Wybrane w tekście rezolucji sformułowania są bardzo krótkie i łagodne w porównaniu z tragedią, jakiej doświadczył nasz naród. Nie padło też ani jedno słowo potępienia i zdystansowania się od ideologii `rosyjskiego świata`, heretyckiej doktryny etniczno-rasowej, będącej kamieniem węgielnym dla usprawiedliwienia wojny Rosji z Ukrainą” – czytamy w dokumencie.

W konkluzji stwierdzono, że „ograniczone informacje i sprzeczne oświadczenia nie są obecnie wystarczające do wyciągnięcia ostatecznych wniosków. Dlatego z niecierpliwością czekamy na konkretne, dobre rezultaty decyzji podjętych na spotkaniu 27 maja i wspieramy wszystkich, którzy przyczynią się do ich osiągnięcia.”