Drukuj Powrót do artykułu

Prezes PRFOŻ o zmianie w ustawie zasadniczej

11 maja 2017 | 09:40 | Warszawa / lk / wer Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Monika Drwal / episkopat.pl

Doprecyzowanie art. 38 Konstytucji o słowa „od poczęcia do naturalnej śmierci” zagwarantuje prawną ochronę życia każdemu, zwłaszcza dzieciom, fragment „do naturalnej śmierci” chroniłby ludzi starszych i chorych przed pomysłami eutanazyjnymi – mówi w rozmowie z KAI dr Paweł Wosicki, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia. Przyznaje jednak, że wszystko zależy od tego, czy zaproponowana przez Prezydenta RP debata nad zmianami w Konstytucji w ogóle się rozpocznie i jaki przyjmie kształt.

Przedstawiciele Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia zwrócili się do prezydenta Andrzeja Dudy z petycją o doprecyzowanie art. 38 Konstytucji mówiącego o prawnej ochronie życia o słowa „od poczęcia do naturalnej śmierci”. W ten sposób obrońcy życia chcą się włączyć do zainicjowanej przez głowę państwa debaty na temat ewentualnych zmian w ustawie zasadniczej z 1997 roku.

Zdaniem PFROŻ, skoro prezydent Duda z okazji obchodów 226. rocznicy Konstytucji 3 Maja „zaprosił do debaty na temat kształtu nowej Konstytucji RP wszystkich obywateli”, to w tej dyskusji nie może zabraknąć głosu obrońców życia. W ich opinii, doprecyzowanie art. 38 Konstytucji jest konieczne, „aby nie było wątpliwości, że prawne gwarancje ochrony życia dotyczą wszystkich obywateli, od poczęcia do naturalnej śmierci”.

„Ta ważna i oczekiwana przez wiele środowisk inicjatywa jest w swej istocie wezwaniem do budowania fundamentów ustroju społecznego, godnego niepodległej Polski” – dodają w dokumencie skierowanym do głowy państwa dr Paweł Wosicki i dr inż. Antoni Zięba, prezes i wiceprezes PFROŻ.

Dlaczego według Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia potrzebne jest rozszerzenie zapisu art. 38 Konstytucji mówiącego o prawnej ochronie życia o słowa „od poczęcia do naturalnej śmierci”?

Dr Paweł Wosicki: Wyraźnie podkreślamy, że chodzi o doprecyzowanie tego artykułu. Mówi on, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”. Naszym zdaniem dotyczy to wszystkich ludzi od momentu poczęcia. Część prawników kontestuje takie podejście, mówiąc, że nie jest to takie oczywiste, gdyż Konstytucja nie wypowiada się wprost o dzieciach w łonie matki. Doprecyzowanie jest zatem ważne.

W latach 2006-2007 byliśmy zresztą świadkami batalii parlamentarnej, podczas której obrońcy życia próbowali wprowadzić taki zapis do Konstytucji. Nie udało się jednak osiągnąć większości dwóch trzecich głosów potrzebnych do przeforsowania takiej zmiany. Także późniejsze doświadczenia wskazują, że takie doprecyzowanie jest ważne. Pojawia się ono zresztą także w konstytucjach innych krajów na świecie, nie jest zatem żadnym nowym, oryginalnym rozwiązaniem. Żyjemy w systemie prawnym, w którym wszystko powinno być dokładnie zdefiniowane, wydaje się więc, że taki zapis byłby zasadny. Jeżeli mamy pisać nową Konstytucję, to na pewno o ten zapis będziemy się mocno upominać.

Co konkretnie taki zapis by zmienił?

– Nie wpłynąłby automatycznie na zmianę prawa, ale nakładałby na państwo obowiązek ochrony życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. Każdy obywatel otrzymałby gwarancje prawnej ochrony jego życia. Byłby to zapis ważny przede wszystkim dla dzieci poczętych, a nienarodzonych, które w ten sposób nie byłyby wykluczone. Istotny też byłby fragment „do naturalnej śmierci”, chroniący ludzi starszych i chorych przed różnymi pomysłami eutanazyjnymi. Zagrożenia w tej materii są, jak wiemy, bardzo realne, a proceder ten w kilku krajach europejskich już funkcjonuje.

Takie doprecyzowanie art. 38 pociągnie za sobą automatycznie zmianę w interpretacji aktów niższej rangi, jak choćby ustawa z 1993 r. lub zapisy w Kodeksie karnym?

– Taki zapis dałby nowe możliwości Trybunałowi Konstytucyjnemu, który rozstrzygałby kwestię zgodności obowiązującego prawa z nową Konstytucja. Na pewno bowiem łatwiej będzie, zwracając się do TK o interpretację, zaskarżyć takie przepisy, które godzą w życie dzieci poczętych. Trybunał powinien rozpatrzyć te kwestie z korzyścią dla życia poczętego. TK miałby na pewno mniejsze wątpliwości w tej materii niż obecnie.

Dlaczego art. 38 nie został sformułowany w takim kształcie, gdy pracowano nad Konstytucją z 1997 roku?

– Nie uczestniczyłem w tych pracach, dlatego szczegółowo na to pytanie nie odpowiem. Na pewno na ten temat wówczas debatowano i z jakichś względów ograniczono się do zapisu, który teraz obowiązuje. Notabene, poprzednia konstytucja w ogóle takiego zapisu nie miała, dlatego dobrze, że wprowadzono art. 38 przynajmniej w takim kształcie.

Potem ważnym momentem była debata o zmianach konstytucyjnych w sprawie ochrony życia od chwili poczęcia, która odbyła się w 2007 roku. Zmian nie udało się przegłosować, ale dziś warto sięgnąć do ówczesnej dyskusji i wielu ekspertyz uznanych autorytetów prawnych, według których takie zmiany byłyby pożądane.

Czytaj także: Głos obrońców życia ws. zmian w Konstytucji

[PiS złożył w Sejmie projekt zmian zaproponowany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Chodziło o dopisanie trzech ustępów do art. 38: że życie jest prawnie chronione od chwili poczęcia, o wsparciu państwa dla kobiet ciężarnych oraz uniemożliwiającego ewentualną liberalizację obowiązującej ustawy antyaborcyjnej. Zmiany miały trafić do XIII rozdziału Konstytucji, skupiającego przepisy przejściowe i końcowe. Miało to uniemożliwić według PiS przeprowadzenie referendum w sprawie konstytucyjnych zmian o ochronie życia. Do przyjęcia każdego z wniosków potrzebna była większość 2/3 głosów, ale zostały one odrzucone. Głosowania doprowadziły do rezygnacji marszałka Marka Jurka – przyp. KAI].

Są realne szanse na to, by ta propozycja została włączona do szerokiej debaty nad zmianami w Konstytucji?

– Wszystko zależy od tego, czy taka debata w ogóle się rozpocznie i jaki przyjmie kształt. Czy sami politycy uznają, że jest szansa na zmianę Konstytucji? Jeśli debata rozpocznie się na poważnie, to na pewno także ten punkt zostanie wzięty pod uwagę. Nie jest to pomysł bez szans, a w obecnym układzie politycznym wydaje się realnie do spełnienia. Ale pod warunkiem, że zmianie zostanie poddana cała Konstytucja, bo nie przypuszczam, by zdecydowano się procedować tylko ten jeden postulat.

Prezydent Andrzej Duda wspomniał o referendum w sprawie zmian konstytucyjnych. Czy jednym z pytań powinno być właśnie to o prawną ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci?

– Jeśli zdecydowano by się na taką formułę konsultacji społecznych, to oczywiście tak, musimy jednak poczekać na doprecyzowanie tego pomysłu.

Zdaje się, że referendum powinno być bardziej precyzyjne, nie zawierać szczegółowych pytań o zmiany konstytucyjne…

– Bardziej racjonalnym rozwiązaniem wydaje się zainicjowanie ogólnej debaty, przygotowanie szeroko akceptowanej wersji nowej Konstytucji i zaproponowanie jej w referendum niż stawianie kilkunastu pytań o zmiany ustrojowe. Ale w tym momencie to jest tylko wybieganie w przyszłość.

Ale, jak rozumiem, Polska Federacja Ruchów Obrony Życia petycję skierowała do prezydenta Andrzeja Dudy i liczy na zainicjowanie poważnej debaty na temat artykułu 38?

– Korzystamy z prezydenckiego zaproszenia do dyskusji i ważny dla nas postulat zgłaszamy już na początku, aby nie było wątpliwości, o co chcemy zabiegać.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Łukasz Kasper

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

09 maja 2017 21:53

Starajmy się wciąż na nowo odkrywać Maryję

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.