Prezydent Duda otrzymał publikację nt. Hołdu Górali Polskich

Ks. prof. Robert Nęcek 15 stycznia przewodniczył Mszy świętej z udziałem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Księżówce w Zakopanem, w obecności Sekretarza Stanu i Ministra Sportu. Po Eucharystii miało ks. Nęcek wręczył Prezydentowi swoją książkę – wywiad z burmistrzem Zakopanego „Górale w hołdzie Papieżowi. Rozmowa z Adamem Bachledą-Curusiem”.

W homilii ks. prof. Nęcek wyjaśniał na czym polega miłość społeczna. „Miłować społecznie to być wyczulonym na wartości społeczne, do których należą: miłość, sprawiedliwość, prawda i wolność” – tłumaczył, ostrzegając, że „naruszenie którejkolwiek z tych zasad wywołuje zaburzenie życia rodzinnego, społecznego, państwowego i międzynarodowego”.

Wyjaśniał, że jedna zasada warunkuje drugą. „Otóż miłość bez sprawiedliwości może prowadzić do naiwności, a sprawiedliwość bez miłości może prowadzić do odwetu lub zemsty, wolność może być złudzeniem wolności, prawda ze złudzeń wyprowadza, ale prawda bez wolności może zamienić się w ideologię. Te podstawowe wartości wspomagane są przez solidarność, która w obliczu bestialskiej napaści Rosji na Ukrainę zyskuje wyjątkowe znaczenie” – tłumaczył kaznodzieja.

Po Eucharystii w Księżówce miało miejsce spotkanie, na które zostali zaproszeni: były burmistrz Zakopanego Adam Bachleda-Curuś, mgr Joanna Sobczyk-Pająk i ks. Robert Nęcek, podczas którego wręczono Prezydentowi RP książkę „Górale w hołdzie Papieżowi. Rozmowa z Adamem Bachledą-Curusiem”, którą przeprowadził ks. Robert Nęcek, a wydało Wydawnictwo Arsarti.

Prezydent Duda z radością przyjął tę publikację, ofiarując jednocześnie zaproszonym osobom album – „Andrzej Duda, Agata Kornhauser-Duda. Drugi rok drugiej kadencji Prezydentury”.

Fot. Robert Necek

Góralski hołd złożony przez gospodarza Zakopanego Adama Bachledę-Curusia podczas Mszy św. pod Wielką Krokwią 6 czerwca 1997 – w imieniu całego Podhala – odbił się szerokim echem w całym świecie.

Hołd Górali Polskich wyrażał pragnienie zachowania „chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości” oraz wierności duchowym i moralnym korzeniom. Jest to możliwe przez pogłębienie wiary, konsekwentne wdrażanie jej zasad w życie i twórcze rozwijanie rodzimej kultury w jej żywotnym powiązaniu z chrześcijaństwem.

Do Ojca Świętego podeszli wówczas przedstawiciele trzech pokoleń najstarszych rodów górali, także reprezentanci górali Podhala, Spisza, Orawy, Ziemi Sądeckiej i Żywieckiej oraz przedstawiciele regionalnych samorządów, co nadało aktowi także charakteru „urzędowego”. Uklękli na stopniach ołtarza.

Jan Paweł II odniósł się do tego aktu w wygłoszonej homilii: „Dziękuję za ten wzruszający hołd Podhala, zawsze wiernego Kościołowi i Ojczyźnie. Na was zawsze można liczyć”. Po tym ostatnim zdaniu rozległy się długie brawa i okrzyki „Niech żyje papież!”.

Rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej Joaquin Navarro-Valls zauważył wówczas, iż nie zdarzyło się w historii, by osoba cywilna przemawiała do Papieża w trakcie Eucharystii. A stało się to pod Wielka Krokwią. Dodatkowo warto zauważyć, że kardynał Stanisław Dziwisz nie jeden raz podkreślał, że nie doszłoby do papieskiej wizyty w Zakopanem, gdyby nie wyjątkowe starania burmistrza Bachledy-Curusia.