Drukuj Powrót do artykułu

Prezydent Kaczyński przyjął Betlejemskie Światło Pokoju

18 grudnia 2007 | 09:57 | ju//mam Ⓒ Ⓟ

„Przyjmijmy to światło jako symbol nadziei dla wszystkich ludzi, niezależnie od ich wyznania i przekonań” – powiedział prezydent Lech Kaczyński podczas uroczystości przekazania Betlejemskiego Światła Pokoju w Pałacu Prezydenckim.

Podczas spotkania para prezydencka złożyła harcerzom, harcerkom oraz zuchom życzenia świąteczne.
Prezydent mówił, że przekazywanie Betlejemskiego Światła Pokoju związane jest z chrześcijaństwem, ale także symbolizuje wzajemną przyjaźń i życzliwość między wszystkimi ludźmi bez względu na wyznawaną religię. – To tradycja związana też z próbą umacniania pokoju na naszej ziemi. Pokoju, który niestety w tylu miejscach dalej albo jest zagrożony, albo po prostu go nie ma – dodał Lech Kaczyński.
Powiedział też, że dla niego święta Bożego Narodzenia są związane z nadzieją. „I to światełko też przyjmuję jako znak nadziei – tłumaczył – że następny rok będzie lepszy niż ten”.
Idea tegorocznego Betlejemskiego Światła Pokoju jest wyrażona w haśle „Stawiajmy wyzwania, świećmy przykładem”. – Mamy nadzieję, że dzięki takiej idei w sercach naszych młodych, tu obecnych, nasz kraj, nasza Polska będzie coraz lepsza – powiedziała harcmistrzyni Małgorzata Sinnica, naczelnik Związku Harcerstwa Polskiego.
Akcja „Betlejemskie Światło Pokoju” została zorganizowana po raz pierwszy w 1986 r. w Linzu, w Austrii, jako część wielkich bożonarodzeniowych działań charytatywnych na rzecz dzieci niepełnosprawnych oraz osób potrzebujących. Akcja nosiła nazwę „Światło w ciemności” i była propagowana przez Austriackie Radio i Telewizję (ORF).
Rok później patronat nad akcją objęli skauci austriaccy. Roznosili oni ogień z Betlejem do różnych instytucji – szpitali, sierocińców, urzędów, aby w czasie Bożego Narodzenia stał się on żywym symbolem pokoju, braterstwa, nadziei i miłości.
Każdego roku dziewczynka lub chłopiec, wybrani przez ORF wśród grona dzieci działających charytatywnie, odbierają Światło z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Następnie Światło jest transportowane do Wiednia za pośrednictwem austriackich linii lotniczych. Jeśli ze względu na skomplikowaną sytuację w relacjach izraelsko-palestyńskich zdarzało się, że nikt z Austrii nie mógł odebrać Światła w samym Betlejem, wtedy dzieci izraelskie i palestyńskie przewoziły ogień do Tel Awiwu, a nawet do samego Wiednia.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.