Prezydent pod krzyżem papieskim upamiętnił ofiary stanu wojennego
14 grudnia 2020 | 06:30 | lk | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Na placu Piłsudskiego w Warszawie, pod krzyżem upamiętniającym pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski prezydent Andrzej Duda zapalił świecę, oddając hołd ofiarom stanu wojennego w 39. rocznicę jego wprowadzenia przez władze komunistyczne. – Wszystkim tym, którzy wtedy cierpieli, także tym, którzy bronili krzyża, składamy hołd podczas zapalenia tej świecy – powiedział prezydent.
Prezydent postawił swoją świecę w środku krzyża ułożonego z zapalonych świec. W krótkim przemówieniu przypomniał, że wprowadzenie stanu wojennego zakończyło czas nadziei na wolność, zapoczątkowane pierwszą pielgrzymką Jana Pawła II do Ojczyzny, dwa lata wcześniej, w czerwcu 1979 r.
Jak powiedział Andrzej Duda, ten czas Mszy świętych i spotkań z Janem Pawłem II pozwolił się Polakom wtedy policzyć. Był to „czas nadziei i wyrwania się z jakiejś czeluści”, ale został brutalnie przerwany 13 grudnia 1981 r.
– Zbrodnia stanu wojennego, poza zbrodnią w sensie dosłownym, była tym większa, że przeciwko Polakom posłano polskich żołnierzy. To było jedno z najstraszliwszych przewinień, jakich dopuściły się ówczesne komunistyczne władze – powiedział Andrzej Duda.
„To był czas tragedii, przerwania czasu pierwszej Solidarności, zdmuchnięcia snów o wolności na długi czas, na prawie dziesięć lat. To był czas, kiedy wielu ludzi straciło życie” – podkreślił prezydent.
Wspomniał też, że konsekwencje wprowadzenia stanu wojennego były dramatyczne dla wielu polskich rodzin, rozdzielonych w wyniku aresztowań i internowania członków opozycji antykomunistycznej. – To były domy, do których ojciec nigdy nie wrócił, jak u górników z kopalni „Wujek” czy pozostałych ofiar stanu wojennego – dodał.
– Wszystkim tym, którzy wtedy cierpieli i którym złamano życie, wszystkim także tym, którzy sobie to życie odebrali i w istocie są ofiarami stanu wojennego, składamy hołd i oddajemy pamięć podczas zapalenia tej świecy. Także tym, którzy wtedy i potem bronili krzyża – w polskich szkołach, w zakładach pracy i polskim życiu publicznym – przypomniał prezydent.
– To dzięki determinacji, która wtedy miała zostać przerwana, ale której nigdy nie udało się w Polakach zadeptać, potem udało nam się tę wolność rzeczywiście odzyskać w 1989 roku – powiedział Andrzej Duda.
O godz. 19.30 świecę w hołdzie ofiarom stanu wojennego zapalili w oknach także m.in. przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki oraz prymas Polski abp Wojciech Polak.
„Ofiarom stanu wojennego… Niech prawdziwe światło wolności nigdy w nas nie gaśnie” – napisał na Twitterze prymas Polski.
Dziś przypada 39. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, który trwał do 22 lipca 1983 r. Stan nadzwyczajny, wprowadzony niezgodnie z konstytucją przez Wojskową Radę Ocalenia Narodowego na czele z gen. Wojciechem Jaruzelskim, doprowadził do internowania ponad 10 tys. działaczy opozycji antykomunistycznej. Tysiące kolejnych było inwigilowanych i zastraszanych. Blisko 100 osób straciło życie. Ofiarami brutalnych represji było m.in. 9 górników z kopalni „Wujek”, którzy zginęli podczas pacyfikacji strajku 16 grudnia 1981 r. 6 grudnia 2002 roku Sejm RP przez aklamację uchwalił dzień 13 grudnia Dniem Pamięci Ofiar Stanu Wojennego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.