Proboszcz z Czechowic-Dziedzic: doświadczenie powodzi zmienia ludzi wewnętrznie

Doświadczenie powodzi zmienia wielu ludzi, niekiedy całkowicie przewracając dotychczasową hierarchię wartości – mówi ks. kanonik Antoni Młoczek, proboszcz parafii w Czechowicach-Dziedzicach, jednej z najbardziej dotkniętych ostatnim kataklizmem. Woda zalała lub poważnie podtopiła tu około 100 domów.

Ogrom zniszczeń powoduje, że wielu ludzi po prostu załamuje się psychicznie. Inni z kolei podkreślają, ze doświadczenie całkowicie zmieniło ich patrzenie na świat – zauważa ks. Młoczek.

„Wielu mówi, że od tego momentu są innymi ludźmi, że muszą porozmawiać ze sobą, muszą porozmawiać z Panem Bogiem. Hierarchia jest teraz zdecydowanie inna. Ale są też sytuacje, kiedy ludzi mają pretensje do losu, do Boga. Można to wyczuć” – mówi kapłan.

Duchowny przyznaje, że wśród rozmaitych zachowań i reakcji na tę tragedię dominują ciepłe gesty. „Pojawia się uśmiech, życzliwość. Ludzie są razem. Wyrażają uczucia, które może w innych sytuacjach by nigdy nie zagościły” – dodaje proboszcz parafii NMP Wspomożenia Wiernych.

Ksiądz podkreśla, że we wspólnocie nie ustają modlitwy w intencji poszkodowanych przez żywioł, ale napływa też materialna pomoc z różnych instytucji i osób prywatnych.

Bielsko-żywiecka Caritas przekazała tutejszym parafianom 150 tysięcy złotych. Organizacja ta przeznaczyła również dla tej wspólnoty m.in żywność, środki czystości, sprzęt do osuszania i mycia ścian.