Drukuj Powrót do artykułu

Prof. Gołata: Polacy zawsze wyjeżdżali „za chlebem”

26 lutego 2019 | 02:00 | msz / pw | Poznań Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Pixabay.com

„Konsekwencje migracji mają charakter wielowymiarowy. Obok problemów ekonomicznych, sytuacji na rynku pracy, ubytków demograficznych, zaawansowania procesu starzenia się populacji, nie można pominąć istotnych kwestii społecznych dotyczących rozdzielenia rodzin i osierocenia dzieci” – zauważają członkowie Rady Społecznej przy Arcybiskupie Poznańskim w oświadczeniu nt. zjawiska migracji Polaków po 1989 r.

Podczas konferencji prasowej w Auli im. abp. Baraniaka tekst dokumentu zaprezentowali prof. dr hab. Bohdan Gruchman, przewodniczący Rady, oraz prof. dr hab. Elżbieta Gołata, prorektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

„Polska to kraj emigracji. Polacy zawsze wyjeżdżali „za chlebem”. Po 1989 r. emigracja wzrosła, ponieważ wzrosło bezrobocie, a zanikła funkcja socjalna państwa opiekuńczego” – zaznaczyła prof. Gołata. Zwróciła uwagę na ostatnie szacunki GUS, które wskazują, że w końcu 2017 r. poza granicami Polski przebywało czasowo ponad 2,5 mln osób. „Największy ubytek demograficzny dotyczy osób w wieku 25–29 lat. Ponad 30% polskich emigrantów mieszka obecnie w Wielkiej Brytanii, Irlandii i w Skandynawii” – podkreśliła prof. Gołata.

Zaznaczyła, że choć są oni lepiej wykształceni niż osoby, które pozostają w Polsce, to wykonują oni zazwyczaj proste, manualne prace, nie wykorzystując swoich kwalifikacji i umiejętności.

Prof. Gołata podkreśliła, że zjawisko emigracji ma swoje konsekwencje w sytuacji demograficznej, ekonomicznej i społecznej kraju. „W Polsce brakuje przede wszystkim lekarzy, inżynierów, informatyków i wyspecjalizowanych pracowników technicznych. Napływ imigrantów nie równoważy odpływu wykształconych Polaków” – zaznaczyła prorektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Zauważyła, że z emigracją wiążą się niełatwe decyzje rodzinne, następuje rozbicie rodziny, pojawia się zjawisko eurosieroctwa, a społeczne skutki tego są trudne do określenia. „Należałoby uczynić wszystko, by stworzyć warunki do powrotu Polaków do kraju, zapewnić im odpowiednie wynagrodzenie oraz możliwości rozwoju gospodarczego, które sprzyjałyby realizacji ich aktywności” – stwierdziła.

Autorzy oświadczenia zauważają, że z badań nad migracjami wynika, że skłonność imigrantów do powrotu maleje wraz ze wzrostem długości pobytu za granicą. „Oznacza to, że wyjazdy czasowe mogą przybierać charakter długookresowy czy nawet osiedleńczy. Założenie rodziny i pozostanie za granicą w momencie rozpoczęcia edukacji szkolnej przez dzieci często decydują o przekształceniu charakteru migracji. Można przypuszczać, że wielu migrantów w ogóle nie powróci do kraju, a jeśli tak, to po wielu latach” – czytamy w dokumencie.

W oświadczeniu Rady zwrócono uwagę na rozmiar emigracji długookresowych ludności w wieku 20-39, wynoszący ponad 1,1 mln osób, który nie jest uwzględniany w szacunkach demograficznych. „W konsekwencji młodzi Polacy przebywający na emigracji nie urodzą dzieci w Polsce i nie będą pracować na emerytury pokolenia wyżu lat 50. ubiegłego wieku” – podkreślono w dokumencie.

Autorzy oświadczenia wskazują na niepokojący obraz przyszłej populacji kraju. Przywołują prognozy GUS przewidujące drastyczny, wynoszący ponad 4,5 mln ubytek liczby ludności w 2050 r. w stosunku do 2013 r. „Według szacunków GUS znaczący spadek liczby ludności rozpocznie się po 2020 r., a po 2035 r. każde pięciolecie przyniesie spadek o ponad 0,8 mln. W końcu 2050 r. ludność Polski osiągnie 33,9 mln, tj. 88,2% stanu z 2013 r.” – czytamy w oświadczeniu.

Rada zwraca także uwagę na potrzebę utrzymania tożsamości polskiej diaspory poza granicami kraju. „Nasze doświadczenie historyczne pokazuje, że czynnikiem utrwalającym polską tożsamość jest język i religia rzymskokatolicka. Z tego względu, dla utrzymania więzi migrantów z macierzystym krajem wskazane jest organizowanie polskich szkół i parafii w skupiskach polskich migrantów” – napisali autorzy dokumentu.

„Warto zatem z jednej strony zachęcać Polaków do pozostania w kraju przez stwarzanie warunków godnego życia i konkurencyjnego wynagrodzenia za pracę w Polsce, a z drugiej, stwarzać mechanizmy pomocy dla powracających z emigracji, aby łatwiej pokonali trudności związane z odnalezieniem się w polskiej rzeczywistości” – czytamy w oświadczeniu. W skład Rady Społecznej przy Arcybiskupie Poznańskim wchodzą reprezentanci różnych środowisk życia naukowego, kulturalnego i społecznego, wśród nich są wybitni profesorowie Polskiej Akademii Nauk i poznańskich uczelni.

Tekst oświadczenia można przeczytać TUTAJ.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.