Prof. Koseła do rektorów seminariów o współczesnej młodzieży
04 września 2020 | 19:01 | dg / hsz | Gniezno Ⓒ Ⓟ
Dlaczego młodzi się buntują? Co cechuje ich pokolenie? Jak dobrze komunikować się z młodymi, wspierać ich i pomóc wzrastać? M.in. na te pytania odpowiadał prof. Krzysztof Koseła z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego w referacie wygłoszonym do rektorów wyższych seminariów duchownych podczas odbywających się w Gnieźnie obrad Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych.
– Udział młodych osób w niedawnych ulicznych protestach wobec zmian prawnych ograniczających liczbę aborcji i ujawnienie wyników badań religijności polskiej młodzieży kolejny raz przywołały pytanie, jaka jest dzisiejsza młodzież. W 2020 roku pojawił się jeszcze jeden powód do stawiania pytań o kondycję młodych roczników. Decyzje polityczne młodych wyborców ujawnione podczas głosowania w elekcji prezydenta wyznaczonej na 28 czerwca 2020 r. (druga tura 12 lipca) wywołały poruszenie i zaniepokojenie – mówił prof. Krzysztof Koseła.
Opisując relacje między polskimi pokoleniami, przywołał powiedzenie „niedaleko pada jabłko od jabłoni”, dodając, że przynajmniej pada w tym samym sadzie. „Gdy z analiz wyłączamy odpowiedzi 'nie mam zdania’, 'nie wiem’, 'brak opinii’, to po wyprocentowaniu pozostałych odpowiedzi młodzieży i osób dorosłych rozkłady procentowe stają się bardzo podobne, często identyczne. Żyjemy w społeczeństwie, gdzie długo funkcjonował międzypokoleniowy przekaz wartości i gdzie obowiązywała triada tradycyjnych przykazań: żyj skromnie, pracuj ciężko, przełożonych słuchaj. Oczywiście całkiem wiele jest rodzin, w których rozmowa pokoleń bywa głośna i gwałtowna, ale strony sporów przynajmniej znają swoje stanowiska. Jeśli nawet ‘jabłko nie pada blisko swojej jabłoni’, to ciągle jeszcze ‘pozostaje w sadzie’. Funkcjonowanie w tradycyjnym społeczeństwie ograniczało kontestację. W efekcie socjologowie stwierdzają np., że katolicy w Polsce są bardziej katoliccy niż w Niemczech, zaś ateiści w Polsce są bardziej wierzący niż ateiści w Niemczech. Międzypokoleniowe różnice postaw są dostrzegalne w naszym społeczeństwie, ale widzieć je trzeba na tle znacznie bardziej widocznych podobieństw” – stwierdził, komentując przeprowadzane od dziesięcioleci przez CBOS badania.
Wyjaśniając przyczyny buntowniczych skłonności, wskazał na dwie tezy badaczy. Pierwsza odnosi się do kwestii ekonomicznych: „młodzi ludzie w przeciwieństwie do starych nie nagromadzili jeszcze dóbr, więc kontestują status quo, gdyż ewentualna klęska rewolucji nie będzie ich kosztować, nie doprowadzi do dużych strat, bowiem dóbr nie mają. Natomiast w perspektywie wielu lat, które są jeszcze przed nimi kosztowne będzie trwanie dzisiejszego upośledzenia – bo będzie przegraną długiego jeszcze życia, dlatego warto rzucać wyzwanie. Na mocy tego samego rozumowania racjonalna jest zachowawczość starszych osób”. Prof. Koseła podkreślił jednak, że w historycznej literaturze nie ma zbyt wielu empirycznych argumentów za takim wyjaśnieniem. „Okazuje się, że wielu młodych buntowników jest tam, gdzie nastąpiło znaczne wykształcenie, jednak możliwości społecznego awansu dla młodych wykształconych osób zostały zablokowane” – dodał.
Drugą tezą badaczy jest długa społeczna niesamodzielność, uzależnienie od opiekunów: „Młodzi ludzie nie są jeszcze osobami w pełni uformowanymi, refleksyjnymi i przewidywalnymi; dojrzałość przychodzi z wiekiem i życiowym doświadczeniem. Skłonność do rebelii, a przynajmniej do sprzeciwu jest u młodych osób prostym skutkiem dążenia do uniezależnienia od rodziców (opiekunów) i stanowi wręcz konieczny etap osiągnięcia dorosłości. W tym trudnym dla rodziców i potomstwa czasie trzeba określić się w dziedzinie zawodowej, zapewnić dach nad głową i znaleźć towarzysza/towarzyszkę do wspólnego zamieszkania pod tym dachem. Od dziesiątków lat takie są zadania młodzieńczego wieku. Rozumiemy więc skąd bierze się powszechna, niekiedy wręcz przesadna dbałość o wygląd, fiksacja na punkcie własnego ciała (wzrostu, wagi), psychiczne przeprowadzki z domu rodziców do świata rówieśników, zabiegi o akceptację i znaczenie w kręgu rówieśniczym, wartość wolnego czasu i uwaga poświęcana formom rozrywki np. muzyce, skłonność do eksperymentowania z własnym życiem, gotowość do emigracji i in. Większą tradycyjność młodych Polaków widać, gdy są porównywani ze swoimi zagranicznymi rówieśnikami; nie widać tradycyjności po zestawieniu ich poglądów z poglądami rodziców i dziadków”.
Charakteryzując współczesną polską młodzież, prof. Koseła wskazał na trzy typowe elelenty: ilościowe zmniejszanie się zbiorowości młodzieży, w konsekwencji słabnięcie młodzieżowego elektoratu i siły przetargowej; mocne przywiązanie do internetu i mediów społecznościowych, co pomaga uciekać od walk w realnej rzeczywistości; odrzucanie długotrwałych zobowiązań, co związane jest z rozmaitością opcji życiowych, a efekty widać tak w życiu zawodowym jak i rodzinnym.
– Za amerykańskimi badaczami można wyróżnić kolejne cechy charakterystyczne Pokolenia Z. Okazuje się, że nastąpił w tym pokoleniu znaczny wzrost liczby osób z wyższym wykształceniem, czemu towarzyszy wydłużanie się okresu nauki (studia do 30. roku życia). Popularne jest także odkładanie zawierania związków małżeńskich – single korzystający ze swobody jak nigdy wcześniej w historii. Ponadto, zmiany w ekonomii podminowują stabilność karier zawodowych, następują częste zmiany pracy, ludzie nieustannie się szkolą, kilkakrotnie w ciągu życia przekwalifikowują się. Trzeba też obiektywnie zauważyć, że przekroczenie progu dorosłości stało się złożone, chaotyczne i jest po prostu trudne. Widać to na przykład przez pryzmat rynku pracy – pierwsze prace bez przywilejów (umowy śmieciowe). Także współczesne rodziny nie ułatwiają swoim dzieciom wchodzenia w związki małżeńskie (nie wyszukują już kandydatów na małżonków). W opisach pokolenia Z zwraca się uwagę także na takie cechy jak intensywne próbowanie tożsamości, niestabilność, koncentracja na sobie, poczucie zawieszenia, świadomość posiadania wielu szans, wielkiej nadziei, przejściowości, zamieszania, niepewności i lęku (skłonność do depresji), obsesje na swoim punkcie, melodramatyczność (w opisie własnego życia), konflikty, zniechęcenie, niekiedy emocjonalną dewastację (już w młodym wieku). Te charakterystyki nie powiązane z przyczynami jakąkolwiek teorią zmiany społecznej trudno jest dostrzec w zbiorowościach nastolatków i młodych dorosłych, ponieważ ich najważniejszą wspólną charakterystyką jest to, że są różni – podsumował socjolog.
W kolejnej części wykładu przedstawił rekomendacje przygotowane przez firmę doradztwa marketingowego dla przedsiębiorców, którzy adresują ofertę do przedstawicieli Pokolenia Z, czyli osób urodzony w obecnym stuleciu. „Będzie to omówienie produktu firmy sparks@honey i raportu pt. Igniting cultural energy. Raport zasługuje na to wyróżnienie, ponieważ jego autorzy przed sformułowaniem listy zaleceń przy kontaktowaniu się z Pokoleniem Z dokonali przeglądu bardzo wielu najnowszych badań młodzieży i zadbali, żeby ich raport był użyteczny dla tych czytelników, którzy wiedzę o młodych osobach planują wykorzystać w swoim przedsiębiorstwie”- wyjaśniał prof. Koseła.
Mówca zaprezentował kilka zaleceń, mających wspierać kontakt z Pokoleniem Z, bazujących na wspomnianym raporcie. Po pierwsze zachęca się do dostrzegania w nastolatku partnera i dostosowania się do jego horyzontów. Tu konieczne jest również uwzględnienie faktu, iż jego pokolenie jest zróżnicowane. Po drugie, wskazuje się na naturalne obycie młodych w świecie Internetu i mediów społecznościowych, za czym idzie zachęta do próby poznania i zrozumienia tego świata. Po trzecie, wskazuje się na konieczność bycia pokornym wobec młodych i wzmacniania ich poczucia własnej wartości. Po czwarte, zalecane jest unikanie paternalizmu i dominowania, a przemawianie do młodych jak do równych sobie, nawet w najtrudniejszych tematach. Kolejnym zaleceniem jest uwzględnienie, docenienie i naśladowanie ekologicznej i społecznej wrażliwości młodych. Na koniec zachęca się do zaspokajania ich ciekawości, wsparcia poznawczych potrzeb.
Kolejny zestaw rad dotyczy konkretniejszej komunikacji z nastolatkami. Po pierwsze, wskazuje się na konieczność wykorzystywania wszelkich urządzeń, które są ważne dla nastolatków. Zachęca się też do korzystania z otwartości młodych na bezpośredni kontakt, np. korzystania raczej ze streamingu czy rozmów za pośrednictwem kamerki niż tekstowych komunikatów. Jako że preferowane są obrazy, zachęca się do używania stosownych emotikon, zdjęć, symboli czy filmów. Akceptując fakt, że młodym coraz trudniej utrzymać długo uwagę, komunikaty powinny być możliwie krótkie i treściwe – „W 2000 roku to było przeciętnie 12 sekund, w 2017 roku średnia spadła do 8 sekund. Skutki korzystania z technologii informacyjnych mierzymy w sekundach zdolności do koncentracji, przy lepszych możliwościach skutecznego przetwarzania większych porcji informacji w krótszym czasie. Niestety, dostrzegamy także dodatkowe zjawiska towarzyszące postępowi. W ciągu kilku lat istotnie wzrosło występowanie syndromu ADHD w grupie wiekowej 4-17 lat (z 7,8% w 2003 do 11% obecnie)” – wskazał prof. Koseła. Wreszcie sugeruje się wybieranie takiej formy komunikacji, która zaciekawi, będzie ekscytująca, pobudzająca, np. różne formy zagadek, niespodzianek i gier.
Badacze wskazują, że kolejne pokolenie obserwuje trudności, z jakimi w dorosłość wchodzili ich poprzednicy, więc szuka sposobów do łatwiejszego startu dla siebie, np. próby wczesnego zakładania własnych biznesów. Postuluje się zachęcanie młodych do działalności, wzmacnianie ich mocnych stron, wykorzystywanie ich ducha przedsiębiorczości, zachęcanie do poszerzania eksperckiej wiedzy. Wskazuje się, że nastolatkowie patrzą na koszty i konsekwencje swoich działań – według wspomnianych badań wśród nich maleje spożycie używek, jest mniej nieletnich matek, mniejszy odsetek udziału w bójkach. Zachęca się do ustalenia na początku zasad, warunków „kontraktu”, z konkretnym nazwaniem rzeczy zakazanych i nagradzanych.
Zachęca się do wsparcia młodych w budowaniu realnych i autentycznych relacji, bo otoczenie informacyjnymi urządzeniami spycha w samotność i aspołeczność. Wskazuje się na konieczność włączania do rozmów problemów społecznych i – wspierając ich wrażliwość na te kwestie – motywowania do działania. Wreszcie pomocne dla Pokolenia Z okazuje się zadbanie o ich dietę, zdrowe żywienie.
Prof. Koseła za badaniami amerykańskimi i polskimi (CBOS) wskazuje na rosnącą sekularyzację młodych. „Zarówno polskie jak i amerykańskie społeczeństwo było do niedawna opisywane jako zielone wyspy na tle innych niereligijnych już cywilizacyjnie rozwiniętych społeczeństw. Badacze nagromadzili wiele świadectw tego, że sytuacja ulega zmianie, zaś młodzież jest w awangardzie sekularyzacyjnych zmian” – powiedział prof. Koseła. Socjolog zachęca do zapoznania się z badaniami Charlesa Taylora, które mogą pomóc zrozumieć sekularyzacyjne trendy oraz wyjść im naprzeciw.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.