Profile religijne amerykańskich prezydentów

Jeden na pięciu dorosłych obywateli USA uważa, że jest „bardzo ważne”, by prezydent miał silne przekonania religijne, a 14 proc. twierdzi, że jest bardzo ważne, by prezydent podzielał ich własne przekonania religijne, natomiast aż 63 proc. Amerykanów wskazuje, jak istotne jest, by ich prezydent osobiście prowadził życie moralne – przypomina wyniki swojego badania z 2020 r. ośrodek opinii publicznej Pew Research Center.

Pew Resarch zaznacza, że choć co piąty dorosły Amerykanin jest katolikiem, Joe Biden jest dopiero drugim katolickim prezydentem. Prawie wszyscy jego poprzednicy byli chrześcijanami. Do 20 stycznia br., kiedy został zaprzysiężony, przed Bidenem w fotelu prezydenckim był tylko jeden katolik – John F. Kennedy. Od czasu jego zabójstwa w 1963 r. także tylko jeden inny katolik – John Kerry – był głównym partyjnym kandydatem na prezydenta.

Wśród amerykańskich prezydentów najwięcej było członków dwóch wspólnot: Kościoła episkopalnego i prezbiteriańskiego. Także Donald Trump był początkowo zaliczany do prezbiterian, jednak w październiku 2020 r. w wywiadzie dla Religion News Service przyznał, że nie identyfikuje się już z tym wyznaniem i uważa się za „chrześcijanina niedenominowanego”. Podobną deklarację religijnej tożsamości złożyli prezydenci: Barack Obama, Rutherford Hayes i Andrew Johnson.

Członkami amerykańskiej odmiany Kościoła anglikańskiego byli najbardziej znani prezydenci USA: George Washington, James Madison i Franklin Roosevelt oraz ośmiu innych. Następna duża grupa to prezbiterianie, z ośmioma prezydentami, w tym m.in. Andrew Jacksonem i Ronaldem Reaganem. Wśród czterech unitarian był m.in. drugi prezydent Stanów Zjednoczonych John Adams, a wśród takiej samej liczby baptystów – Bill Clinton, Jimmy Carter i Harry Truman.

Dwóch z najbardziej znanych prezydentów w historii Ameryki nie miało formalnej przynależności religijnej. Pierwszy z nich, Thomas Jefferson, w młodym wieku stracił wiarę w tradycyjny model chrześcijaństwa, ale nadal wierzył w bezosobowego Boga jako stwórcę wszechświata. Z kolei Jefferson znany był z oryginalnego redagowania Nowego Testamentu, polegającego na usuwaniu z niego odniesienia do cudów. W ten sposób wykuwał kształt, według niego, autentycznego nauczania Jezusa.

Z kolei Abraham Lincoln został wychowany w religijnym domu i często mówił o Bogu, szczególnie jako prezydent, ale nigdy nie wstąpił do konkretnego Kościoła. Uczeni od dawna debatują nad przekonaniami Lincolna, zastanawiając się czy był chrześcijaninem.

Wśród innych prezydentów USA byli także metodyści (trzech, w tym m.in. George Bush), Uczniowie Chrystusa, reprezentujący liberalny nurt ewangelikalnych Kościołów Chrystusa (dwóch, w tym Lyndon Johnson), członkowie Holenderskiego Kościoła Reformowanego (dwóch, w tym Teodor Roosevelt), kwakrów (dwóch, w tym Richard Nixon) i jeden protestancki kongregacjonista (John Calvin Coolidge Jr. – 30. prezydent USA).