Prymas na Boże Narodzenie: bardziej potrzeba modlitwy niż pieniędzy

Najbardziej potrzeba nam modlitwy, a nie jak się powszechnie uważa pieniędzy – powiedział Prymas Polski w telewizyjnym orędziu Na Boże Narodzenie i Nowy Rok.

Jak zauważył w nadchodzącym czasie Polacy powinni modlić się przede wszystkim o ład i praworządność w Ojczyźnie oraz o czuwanie Opatrzności Bożej nad integrująca się Europą. W wystąpieniu nadanym w wigilijny wieczór kard. Glemp podkreślił również, że jako ludzie opierający się na nadprzyrodzonej nadziei Polacy powinni nabrać przekonania, że idą lepsze czasy.
Ks. Prymas zastanawiał się czego najbardziej potrzebują Polacy. Jak zauważył wielu doświadcza biedy, bezdomności, braku pracy, czy krzywdy i lekceważenia. Z drugiej strony patrząc na kolorowe ulice polskich miast czy na obładowanych ludzi wychodzących z supermarketów „trudno mówić o polskiej biedzie”. Prymas zauważył, iż zgodnie z powszechnym przekonaniem, najbardziej potrzebujemy pieniędzy, jednak według niego nie jest to prawda. „Pieniądze nie zaspokoją całej biedy. Przede wszystkim istnieje bieda duchowa, na skutek której pieniądze są źle wydawane” – zauważył kard. Glemp, dodając: „Najbardziej potrzeba nam modlitwy!”
Ks. Prymas z niepokojem mówił o relacjach międzyludzkich w naszych rodzinach. Jak zauważył w okresie świąt „wielu naszych współbraci przyłapuje się na tym, że ci najbliżsi są bardzo dalecy”. „Antagonizmy, urazy, dąsanie się, kłótnie lub ponure milczenia można stwierdzić w bardzo wielu rodzinach. Młodzi uciekają z domu, średni wiekiem siedzą jak mumie przy telewizorach a starsi, pełni goryczy, poszukują słuchacza, aby wylać swe żale i ponarzekać. Dużo narzekamy! Czy tylko starsi narzekają? Co się z nami dzieje?” – upominał.
Składając życzenia Polakom w sposób szczególny skierował je do rodaków znajdujących się poza krajem: na placówkach dyplomatycznych, żołnierzom w innych krajach czy szukającym pracy w Iraku i w różnych krajach świata.