Prymas Polski: nie ma prawdziwej relacji z Bogiem, gdy wciąż kalkulujemy
07 listopada 2021 | 05:00 | bgk | Rybno Wielkie Ⓒ Ⓟ
„Tylko ten, kto traci, kto jest gotów poświęcić wszystko ze względu na miłość, ten wszystko odnajduje i zdobywa. Dłoni opróżnionej bez reszty Bóg nie odtrąci, lecz ją uściśnie” – mówił w sobotę w Rybnie Wielkim abp Wojciech Polak. Prymas Polski poświęcił odrestaurowaną kaplicę, która otrzymała wezwanie bł. Stefana Wyszyńskiego.
W homilii metropolita gnieźnieński zwrócił uwagę na dwie przeciwstawne postawy z czytanej w liturgii słowa Ewangelii – egocentryzm uczonych w Piśmie i pokorę ubogiej wdowy. W tych pierwszych – zauważył Prymas – wszystko dąży do tego, by być dostrzeżonym i podziwianym. Uboga wdowa przeciwnie, jest tak skromna, że gdyby nie Jezus, przeszłaby niezauważona, ale to właśnie w jej cichym geście, a nie w głośnych deklaracjach uczonych w Piśmie, wyraża się pełne zaufanie Bogu.
„Do skarbony wrzuciła przecież wszystko, co miała na swoje utrzymanie. Wrzuciła do niej dosłownie całe swoje życie” – mówił abp Polak przyznając, że taka ofiarność może nam się wydawać przesadna i nierozsądna, możemy nawet zapytać, czy Pan Bóg domaga się od nas aż takich wyrzeczeń. Możemy jednak w tym wdowim geście dostrzec coś, czego nie da się zmierzyć ani policzyć – pełne zaufanie i oddanie Bożej Opatrzności.
„Uboga wdowa nie była marzycielką. Nie była oderwana od życia. Była realistą, która dobrze znała swój los. Wiedziała – i tak została przez Jezusa rozpoznana i wskazana uczniom – że tylko ten, kto traci, kto jest gotów poświęcić wszystko ze względu na miłość, ten wszystko odnajduje i zdobywa. Jej gest mówi nam, że nie ma prawdziwej relacji z Bogiem, gdy wciąż kalkulujemy i obliczamy, gdy dzielimy swoje życie na części; trochę dla siebie, trochę dla innych, a trochę – może tylko to, co z tego na koniec zostanie – dla Pana Boga” – tłumaczył Prymas.
„Nie czyńcie więc Bogu nigdy zastrzeżeń: tego nie dam, tego odmówię” – przypomniał dalej przestrogę kard. Stefana Wyszyńskiego abp Polak, przyznając, że Prymas Tysiąclecia, podobnie jak uboga wdowa „wrzucił do skarbony całe swoje życie”. Kapłanom przypominał: „nam nie wolno posiadać takiej własności osobistej, którą zatrzymalibyśmy wyłącznie dla siebie (…) Na każdej własności ciążą obowiązki”.
„Bo nie o przywileje chodzi. Nie chodzi o «pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła czy zaszczytne miejsca». Chodzi o oddanie i służbę. Chodzi o zawierzenie i odpowiedzialność za siebie i za drugich” – podkreślił Prymas.
W Mszy św. wraz z mieszkańcami Rybna uczestniczyli przedstawiciele lokalnych władz oraz księża z dekanatu kiszkowskiego wraz z dziekanem ks. Romualdem Szczepaniakiem. W czasie liturgii abp dokonał poświęcenia kaplicy, która przeszła w ostatnim czasie generalną renowację.
Mająca kształt rotundy kaplica zbudowana została w 1880 roku jako kaplica grobowa rodziny Lange – ówczesnych właścicieli wsi Rybno Wielkie. Przed renowacją znajdowała się w bardzo złym stanie technicznym. Dzięki staraniu gminy Kiszkowo i unijnej dotacji przyznanej przez Zarząd Województwa Wielkopolskiego przeprowadzono szereg prac, które przywróciły jej dawny wygląd.
W czasie sobotniej uroczystości kaplica w Rybnie Wielkim otrzymała również wezwanie kard. Stefana Wyszyńskiego. To druga kaplica w archidiecezji gnieźnieńskiej, której patronuje beatyfikowany we wrześniu Prymas Tysiąclecia. Wkrótce jego imię otrzyma także kaplica w Barcinie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.