Prymas Polski: niech Jezus rozświetli mroki świata

Niech rodzący się Jezus rozświetli mroki świata – wojny, spory czy tzw. teczki – mówił Prymas Polski kard. Józef Glemp w czasie Pasterki, którą sprawował w warszawskiej bazylice archikatedralnej.

W homilii przypomniał, że Bóg zesłał na ziemię swojego Syna, aby zbawić świat i uwolnić go od grzechu. Jak podkreślił, przyjście na świat Syna Bożego i Jego nauczanie miały „rozświetlić mroki ziemi”. Tymczasem od narodzin Chrystusa minęło dwa tysiące lat, a my nadal w tych mrokach trwamy. Wśród współczesnych „mroków” wymienił m.in. wojny, nienawiść, czy nałogi, które zasłaniają człowiekowi całą rzeczywistość.
Odnosząc się do obecnej sytuacji Polski wśród „naszych mroków” wymienił spory, prowadzące z takim uporem, że nie sposób zrozumieć o co się toczą, a także problemy lustracji. „Mroczne półki, które zalegają tzw. teczki – czyż to nie jest także owoc takiego pomrocza, bardzo często złośliwego, do którego tak trudno przeniknąć ze światłem prawdy, sprawiedliwości, odwagi i życzliwości”. Zaapelował przy tym, aby „nasze mroki” ogarnąć miłością Boga.
Kaznodzieja podkreślił również, że Bóg tylko proponuje swoją miłość, ale nie zmusza do jej przyjęcia. W dobroć Boga i Jego miłość do ludzi można wierzyć, ale nie można jej udowodnić naukowo. Jak zauważył, współcześnie wśród ludzi wierzących są dwie kategorie: jedni, którzy przyjmują dar łaski wiary i wypełniają nią swoje życie i drudzy, którzy twierdzą, że Bóg nie jest im do niczego potrzebny. Ta drugą postawę określił jako tragiczną.
Kończąc wezwał: „niech rozważanie tajemnicy Narodzenia Chrystusa niech przybliża nam dobroć Boga”.