Prymas Polski poświęcił odnowiony kościół w Markowicach
22 marca 2010 | 10:33 | bgk Ⓒ Ⓟ
Prymas Polski abp Henryk Muszyński poświęcił odnowiony kościół w Markowicach k. Inowrocławia – Sanktuarium Matki Bożej Królowej Miłości i Pokoju, Pani Kujaw. Uroczystość zainaugurowała rok jubileuszowy ogłoszony z okazji 300. rocznicy sprowadzenia do Markowic łaskami słynącej figury Matki Bożej.
„Trzysta lat temu w tym miejscu stanęła figura słynąca łaskami. Figura Matki Jezusa i naszej Matki. Były to czasy Rzeczpospolitej Szlacheckiej. Później nastał okres zaborów, II Rzeczpospolitej, okupacji niemieckiej, PRL-u. Wreszcie przyszedł czas, kiedy na powrót zaczęliśmy cieszyć się wolnością. Przez te wszystkie lata zmian jedno pozostało niezmienne – serce Matki, które każde kolejne pokolenie obejmuje tą samą bezgraniczną miłością od nowa” – mówił abp Muszyński.
Prymas Polski przyznał również, że markowickie sanktuarium było pierwszym, które odwiedził jako metropolita gnieźnieński.
„Dziś po raz pierwszy i zapewne ostatni odwiedzam je jako Prymas Polski. To swoista klamra spinająca moją posługę w archidiecezji gnieźnieńskiej” – dodał.
W uroczystej Eucharystii sprawowanej pod przewodnictwem prymasa Muszyńskiego uczestniczyli również: nowy ordynariusz polskiej prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej o. Ryszard Szymdka, poprzedni proboszcz markowickiego sanktuarium o. Aleksander Doniec oraz prałaci i kanonicy z okolicznych miejscowości. Obecni byli także przedstawiciele władz samorządowych powiatów inowrocławskiego i mogileńskiego oraz gminy Strzelno i miasta Inowrocławia.
Łaskami słynąca figura Matki Bożej Markowickiej pochodzi najprawdopodobniej z końca XV wieku. Zanim trafiła do Markowic należała do sióstr boromeuszek z Trzebnicy k. Wrocławia. Później trafiła do klasztoru sióstr norbertanek w Strzelnie, które przekazały ją swojemu spowiednikowi ks. Michałowi Widzińskiemu, a ten przywiózł rzeźbę do Markowic i ulokował ją w kaplicy pałacu właścicieli wsi, państwa Bardzkich. Tam zasłynęła jako cudowna, modlący się przed nią właściciele Markowic wyprosili bowiem zdrowie dla swojej córki.
Wieść o uzdrowieniu ściągnęła do Markowic rzesze proszących. Według kronikarskich zapisków ponad 130 osób wyprosiło łaskę uzdrowienia.
W czasie II wojny światowej kościół i klasztor, nad którym pieczę, od czasów międzywojnia, sprawowali misjonarze oblaci Maryi Niepokalanej, zajęli Niemcy. W pierwszym urządzono magazyn, w drugim szkołę dla ,,Hitler Jugend”. Cudowną figurę okupanci chcieli przewieźć do muzeum w Berlinie. Uratowało ją dwóch braci zakonnych którzy z narażeniem życia ukryli rzeźbę najpierw na strychu, a potem w wiosce, gdzie przechowywana była w piwnicach, kopcach ziemniaków, pod węgłami i słomą.
Po wyzwoleniu oblaci powrócili do klasztoru i z zapałem zabrali się za usuwanie zniszczeń. Do sanktuarium ściągały rzesze wiernych. Pierwszy powojenny odpust zgromadził blisko 25 tysięcy pielgrzymów. W 1957 roku przy klasztorze utworzono Niższe Seminarium Misjonarzy Oblatów, którego wychowankowie pracują dziś w najbardziej odległych zakątkach świata m.in.: na Madagaskarze i w Kamerunie. Kwitł także kult Matki Bożej.
W czerwcu 1965 roku, na mocy decyzji papieża Pawła VI, Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński dokonał koronacji markowickiej Madonny i nadał Jej tytuł Królowej Miłości i Pokoju. W uroczystości uczestniczyło ponad 30 tysięcy wiernych i wielu dostojników kościelnych, wśród których znajdował się także syn kujawskiej ziemi, przyszły Prymas i kardynał, ks. Józef Glemp.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.