Drukuj Powrót do artykułu

Prymas Polski świętował rocznicę ingresu z wolontariuszami Caritas

07 czerwca 2016 | 12:55 | bgk / br Ⓒ Ⓟ

Dzieci ze Szkolnych Kół Caritas i dorośli zaangażowani w działalność Parafialnych Zespołów Caritas modlili się wspólnie z abp. Wojciechem Polakiem u grobu i relikwii św. Wojciecha, dziękując za dwa lata posługi Prymasa Polski i prosząc dla siebie i dla niego o siły w czynieniu dobra.

W katedrze gnieźnieńskiej modlili się również księża z diecezji tarnowskiej dziękujący u patrona Polski za 30-lecie kapłaństwa. Obecni byli także kanonicy Kapituły Prymasowskiej, wspólnota gnieźnieńskiego seminarium duchownego oraz pracownicy i księża dyrektorzy gnieźnieńskiej Caritas.

„Bardzo się cieszę, że możemy razem stanąć przy ołtarzu Pana i upraszać potrzebne łaski, zwłaszcza dla tych, którzy w szkolnych i parafialnych kołach Caritas pochylają się nad drugim człowiekiem. Pamiętajmy w naszej modlitwie o wszystkich chorych, cierpiących, ubogich, doświadczonych życiem, także z naszych gnieźnieńskich ulic, którzy pukają do drzwi naszych domów, prosząc o pomoc, o kawałek chleba. Ich wszystkich pragniemy nieść na naszych ramionach do ołtarza Pana. Jest to też zadanie kapłańskie” – mówił na początku Mszy świętej Prymas.

O tym, czym jest miłosierdzie – to codzienne, czasami przychodzące z trudem – mówił w kazaniu ks. Rafał Białek, wicedyrektor Caritas Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Dzieląc się przykładem z własnego życia tłumaczył, że miłosierdzie to nie wielkie, spektakularne gesty czynione bez miłości, ale małe dobro, obecność, czas, życzliwe słowo wypowiedziane z serca. To spełniające się w nas i przez nas Boże błogosławieństwa.

„Kiedy zastanawiałem się, co w tym kazaniu powiedzieć, przypomniało mi się pewne wydarzenie sprzed roku. Byłem wówczas wikariuszem tu, w katedrze. Codziennie spotykałem ludzi siedzących na schodach, bezdomnych, zaczepiających turystów, czasami pijanych. Raz patrzyłem na nich z uśmiechem, raz ze złością. Kiedyś, kiedy po raz kolejny zobaczyłem, jak dobijają się do drzwi domu Prymasa nie wytrzymałem i wykrzyczałem im, co o nich myślę. Byłem przekonany, że robię dobrze, bo przecież mogliby coś ze sobą zrobić, wziąć się do pracy. Uspokojony poszedłem do siebie i zabrałem się za przygotowywanie niedzielnej homilii. Otworzyłem Ewangelię i pierwsze zdanie, jakie przeczytałem brzmiało: «Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili». Poczułem się tak, jakby Pan Bóg strzelił mnie tą Ewangelią w głowę, jakby mówił: tyle razy to czytasz, tyle kazań głosisz i ciągle nic nie rozumiesz! Ja jestem w tych najmniejszych, w tych, do których najtrudniej jest pójść, którym najtrudniej jest podać rękę” – mówił kaznodzieja.

„Szybko miałem możliwość się zrehabilitować” – opowiadał dalej ks. Białek. „Wracając wkrótce potem w ulewnym deszczu ze szkoły zobaczyłem człowieka śpiącego w pobliżu dzwonnicy. Był pijany. Próbowałem go dźwignąć, pozbierać, zabrać na salkę, ale nie chciał iść. Przyniosłem mu herbatę i coś do jedzenia i tak siedzieliśmy, schowani jak było można przed deszczem. Później, gdy mnie widział, zawsze się uśmiechał, zawsze podał rękę. Nie pamiętał, że kiedyś na niego nakrzyczałem, ale że przyniosłem mu herbatę. Takie jest właśnie miłosierdzie” – mówił ks. Białek. Wskazał, że przestrzenią jego realizacji jest tych osiem błogosławieństw odczytanych chwilę wcześniej w Ewangelii.

„Błogosławieni cisi, ubodzy w duchu, którzy płaczą i pragną sprawiedliwości, błogosławieni czystego serca, którzy cierpią i czują smutek, widząc wokół tyle biedy, nieżyczliwości, cierpienia. Szczęśliwi ci, którzy potrafią w tych błogosławieństwach się odnaleźć i którzy widzą, że sami potrzebują doświadczenia miłości Pana Boga. Szczęśliwi ci, w których i przez których te błogosławieństwa się wypełniają ” – dodał.

Na koniec przywołał cytat z homilii wygłoszonej przez Prymasa w dniu ingresu do katedry gnieźnieńskiej: „Pragnę, by celem naszego wspólnego wsłuchiwania się w głos Ducha Świętego, naszego posługiwania, naszego życia i działania w Kościele gnieźnieńskim, naszej wspólnej drogi była w każdej i każdym z nas realizacja tego misyjnego marzenia o dotarciu z Ewangelią Jezusa Chrystusa do wszystkich. Trzeba nam to sobie dzisiaj zamarzyć! Trzeba dać się porwać, gdy wieje wiatr z Wieczernika, albowiem tak właśnie rodzi się Kościół”.

„Tak właśnie rodzi się Kościół, który jest miejscem i przestrzenią Bożych błogosławieństw, jest miejscem, z którego Boże błogosławieństwa wypływają do tych, którzy ciągle jeszcze szukają miłości Boga” – mówił na koniec wicedyrektor gnieźnieńskiej Caritas.

Z okazji rocznicy ingresu abp. Wojciecha Polaka wydany został także wybór jego homilii z pierwszego roku posługi arcybiskupiej i prymasowskiej. Książka powstała pod redakcją ks. Przemysława Kwiatkowskiego, osobistego sekretarza Prymasa Polski i jest pierwszą z serii wydawniczej opatrzonej wspólnym tytułem „Otwarte drzwi Kościoła”.

Jak pisze we wprowadzeniu ks. Kwiatkowski: „Otwarte drzwi zapraszają do tego, by przekroczyć ich próg. Zapowiadają spotkanie. Podtrzymują nadzieję, a nawet ją przywracają. Są jednocześnie przypomnieniem i obietnicą. Mogą też rodzić błogosławione wyrzuty sumienia, dzięki którym życie rozpoczyna się od nowa. Do takiego właśnie doświadczenia nawiązywał św. Jan Paweł II, gdy mówił o tym, by bez lęku otwierać drzwi Chrystusowi (…) Właśnie na tej drodze realizuje się misja Kościoła. Jak podkreśla od początku swej prymasowskiej posługi Ksiądz Arcybiskup Wojciech Polak «otwarte drzwi Kościoła to szczególny znak zwłaszcza dla tych, którzy noszą w swoim sercu tęsknotę za Bogiem, którzy go szukają. W tym otwarciu nie możemy wykluczyć nikogo, gdyż wszyscy mają prawo przyjąć Ewangelię»”.

Abp Wojciech Polak został mianowany arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim Prymasem Polski 17 maja 2014 r. Ingres do katedry gnieźnieńskiej odbył się 7 czerwca 2014 r.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.