Prymas Polski: wracajcie na Lednicę, by spotykać Chrystusa
03 czerwca 2017 | 23:04 | bgk | Lednica Ⓒ Ⓟ
„Ostatnie wołanie św. Jana Pawła II: «szukałem was, a teraz wy do mnie przyszliście» pokazuje, że człowiek, który spotyka Chrystusa, będzie całe życie szukał i spotykał innych” – mówił na Lednicy Prymas Polski abp Wojciech Polak wspominając inicjatorów lednickich spotkań – św. Jana Pawła II i śp. ojca Jana Górę.
„Ojciec Jan Góra uczył się od Jana Pawła II cierpliwie szukać człowieka. Wychodził do drugiego z wielką miłością i starał się w każdej i w każdym z nas zobaczyć tego, którego Chrystus potrzebuje. Często powtarzał, żebyśmy nie byli bezrobotni. Myślę, ze zapalał nas do tego, by otworzyć się na Chrystusa, a potem w Jego imię otwierać się na drugiego człowieka” – mówił abp Polak w czasie tzw. Godziny św. Jana Pawła II, podczas której młodzież modli się na Lednicy za wstawiennictwem papieża Polaka.
Jak przyznał dalej, dla niego osobiście wciąż żywa pozostaje ostatnia prośba o. Jana, aby Brama Ryba była Bramą Miłosierdzia. „Myślę, że w ten sposób pozostawił nam wezwanie, abyśmy doświadczając tutaj Bożego miłosierdzia, starali się iść i być miłosiernymi wobec drugiego człowieka” – przyznał Prymas.
Zwrócił też uwagę, że w dniu tegorocznej Lednicy przypadały rocznice dwóch pielgrzymek papieża Jana Pawła II do Gniezna – w 1979 roku, kiedy prowadził pamiętny dialog z młodymi zebranymi pod balkonem pałacu prymasowskiego w Gnieźnie i drugą, w 1997 roku, kiedy mówił „nie pójdziemy w przeszłość, pójdziemy ku przyszłości”.
„Później pałeczkę przejął o. Jan Góra organizując właśnie od 1997 roku spotkania na Lednicy. Jeśli dziś, w te czerwcowe dni, spotkamy się tu ponownie, to dlatego, że wierzymy, że Chrystus jest między nami i że w jego imię jesteśmy posłani, by spotkać nasze siostry i naszych braci. Wracajcie na Lednicę, by spotkać Chrystusa!” – prosił młodych na koniec Prymas Polski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.