Drukuj Powrót do artykułu

Prymas senior o prezydencie Kaczorowskim: żył dla Boga, ojczyzny i bliźniego

19 kwietnia 2010 | 18:08 | lk Ⓒ Ⓟ

– Prezydent Kaczorowski poświęcił swoje życie służbie Bogu, ojczyźnie i bliźniemu – podkreślił prymas senior kard. Józef Glemp w archikatedrze św. Jana w Warszawie podczas Mszy św. pogrzebowej Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie.

Prymas senior podkreślił w homilii, że życie prezydenta Kaczorowskiego było bardzo długie i „przeniknięte wieloma ideami, trudnościami, zwycięstwami”, ale także „wiarą i czynem”.

Przypomniał, że jako młody człowiek Kaczorowski, tuż po wkroczeniu wojsk sowieckich na wschodnie tereny Rzeczpospolitej został skazany przez NKWD na śmierć, jednak „Pan Bóg wyrwał go z tej śmierci i pozwolił mu żyć długo”. Zginął nie śmiercią naturalną, ale w wyniku tragicznej katastrofy samolotu pod Smoleńskiem – podkreślał Prymas senior.

Zdaniem kard. Glempa, życie Ryszarda Kaczorowskiego było tak bogate, że „można by nim obdzielić trzy pokolenia”: pokolenie żyjące przed II wojną, w czasie okupacji i w okresie PRL oraz generację, która „doznała łaski dźwigania się ku normalności całej naszej ojczyzny”.

Życie prezydenta Kaczorowskiego było pełne doświadczeń, konfrontacji ze złem i zwycięstwa dobra. „Był on człowiekiem o wielkiej religijności. To religijność szczera, prosta, bezpośrednia, oparta na polskich tradycjach, nieustraszona, nieustępliwa, zawsze mająca cel, jakim jest dobry Bóg” – mówił prymas Glemp.

Prymas senior przypomniał także o okolicznościach przywiezienia z emigracji do wolnej już Polski insygniów prezydenckich i przekazania ich przez prezydenta Kaczorowskiego na Zamku Królewskim Lechowi Wałęsie. – To był wielki moment w dziejach ojczyzny, rzutujący na postawę wiary pana prezydenta Kaczorowskiego – podkreślił.

Przypomniał także bliskie ostatniemu prezydentowi na uchodźstwie ideały harcerstwa: przywiązanie do rodziny, zamiłowanie do przyrody, czynną służbę Bogu i bliźniemu. – Pozwoliło mu to przetrwać w trudnych czasach podczas zesłania na Kołymie – powiedział kard. Glemp.

„Ileż trzeba było mieć wiary i zaparcia w sobie, by przetrwać życie w miejscach, do których nie docierało słońce nadziei. To była wielka próba charakterów” – stwierdził Prymas senior.

Zdaniem Prymasa, podstawowym tekstem, który najlepiej ilustrował ideały towarzyszące życiu i patriotycznej postawie Ryszarda Kaczorowskiego są pierwsze słowa polskiego hymnu narodowego: „Jeszcze Polska nie zginęła…”. – Ile w tych słowach jest głębi historii przeżywanej przez naszą ojczyznę od ponad 200 lat. My żyjemy, a więc musi żyć Polska – to jest ta podstawowa prawda – mówił kard. Glemp.

„Chociaż ją wymazywali z Europy, negowali jej istnieje i karcili tych, którzy uważali, że istnieje, to ona musiała istnieć – bo takie było przesłanie hymnu narodowego” – tłumaczył kardynał.

Na emigracji londyńskiej wokół Kaczorowskiego zgromadzili się ludzie wiary, którym cały czas towarzyszyła miłość do ojczyzny. Mieli tam swoje plany i przedsięwzięcia, chcieli budować to, co jest prawdziwe i nie jest zakłamane – podkreślał prymas senior. Natomiast prezydent Kaczorowski w swej działalności zawsze „wspomagał się dojrzałością chrześcijańską”.

W Warszawie, już w wolnej Polsce zaprzyjaźnił się w kapelanem Rodzin Katyńskim, ks. Zdzisławem Peszkowskim, który – jak mówił kard. Glemp – „uosabiał idee Katynia, tej Golgoty Wschodu”.

10 kwietnia poleciał z kwiatem polskiej elity znowu do Katynia i tam oddał życie. – Ta śmierć przywraca go ojczyźnie – dodał kard. Glemp.

Przypominając, że ostatni prezydent RP na uchodźstwie zostanie pochowany w Panteonie Wielkich Polaków Świątyni Opatrzności Bożej, obok swojego przyjaciela ks. Peszkowskiego, prymas senior powiedział, że jest ona „strażnicą naszej prawdziwej wolności, która nie będzie wypaczana przez niewłaściwe prądy i mniemania”.

„Niech przykład tego wielkiego, pięknego życia dla Boga, ojczyzny i bliźniego, jakie przedstawiał druh Ryszard Kaczorowski, późniejszy prezydent i przyjaciel Polski, będzie dla nas zachętą, byśmy umieli żyć prawdami, za które warto ponosić wielkie ofiary” – zakończył prymas senior Glemp.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.