Przebudowa Placu NMP przed katedrą kielecką

Od wycinki krzewów ozdobnych i usuwania darni rozpoczęły się w Kielcach prace mające na celu zmianę wizerunku Placu Najświętszej Maryi Panny na katedralnym wzgórzu – jednego z najczęściej odwiedzanych punktów miasta, z pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki.

Kielczanie raczej krytycznie odnoszą się do tych pierwszych prac. – Serce boli, gdy się patrzy, jak beztrosko wycina się stare rozrośnięte jałowce. Odkąd pamiętam rosły na tej skarpie – mówi Tadeusz Plebanek. – Całe wzgórze wiosną pokrywały kwitnące krokusy, mam nadzieję, że ktoś zadba o cebulki – wyraża nadzieję Małgorzata Szmidt.

– Plac po przebudowie będzie bliższy prawdzie historycznej z początków Kielc – tak uzasadnia decyzję o przebudowie prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Plac zostanie wyrównany i pokryty płytami granitowymi. Będzie miał charakter spacerowy, z elementami małej architektury i zieleni, jednak w mniejszym zakresie niż dotychczas. Pozostanie na nim pomnik ks. Jerzego Popiełuszki.

Przebudowa płyty placu przy kieleckiej bazylice to element kompleksowej renowacji i modernizacji zabytkowego centrum Kielc. Zakłada m.in. przebudowę nawierzchni jezdni i chodników położonych w pobliżu bazyliki. Remont będzie kosztował 7 mln zł. Unijne dofinansowanie wyniesie 85 procent.

W sąsiedztwie placu, pomiędzy Pałacem Biskupów Krakowskich i siedzibą Caritas kieleckiej, trwają także badania archeologiczne. Naukowcy poszukują fundamentów XVII – wiecznej bramy i murów.

Osada przedkolacyjna w obrębie dzisiejszych Kielc powstała pod koniec XI lub na początku XII w., kiedy to ufundowano drewniany kościółek św. Wojciecha, który widział później i opisał kronikarz Jan Długosz.

W 1227 r. Kielce – wtedy osada książęca – przeszła w ręce biskupów krakowskich, którzy przystąpili do jej rozbudowy, ale już wokół ufundowanej przez bp. Gedeona w 1171 r. na skalistym wzgórzu nowej kolegiaty, w miejscu dzisiejszej bazyliki. Jest to mniej więcej teren prowadzonej obecnie przebudowy.