Drukuj Powrót do artykułu

Przełożony lefebrystów o stosunkach z Watykanem

29 czerwca 2015 | 07:25 | kg (KAI/RV) Ⓒ Ⓟ

Pomimo pewnej stagnacji w dialogu doktrynalnym, kontakty między Stolicą Apostolską i Bractwem św. Piusa X nie zostały zerwane. Mówi o tym w wywiadzie dla dziennika „Présent” przełożony tej wspólnoty kapłańskiej bp Bernard Fellay. Potwierdził on, że w ostatnim czasie kard. Walter Brandmüller i bp Athanasius Schneider odwiedzili jako wysłannicy Stolicy Apostolskiej seminaria duchowne lefebrystów i, jak twierdzi bp Fellay, byli zadowoleni z poziomu prowadzonej tam formacji.

Ponadto Stolica Apostolska mianowała ostatnio samego przełożonego Bractwa sędzią pierwszej instancji w sprawie podlegającego mu kapłana. Lefebryści są też wdzięczni obecnemu papieżowi, że jeszcze jako arcybiskup Buenos Aires pomógł im zalegalizować swoją obecność w Argentynie. Kard. Jorge M. Bergoglio obiecał pomóc i słowa dotrzymał – przyznaje zwierzchnik lefebrystów. Wszystkie te wydarzenia odbiera on jako znak dobrej woli ze strony Stolicy Apostolskiej.

Jest też wdzięczny Benedyktowi XVI za udostępnienie całemu Kościołowi przedsoborowej liturgii. Dzięki temu wielu księży i świeckich mogło odkryć jej ponadczasowe piękno. W sposób szczególny są nią zafascynowani młodzi kapłani. „Ich reakcje są wzruszające: odnoszą wrażenie, że ukrywano przed nimi skarb” – mówi bp Fellay. Z nadzieją przyjmuje on również deklaracje nowego prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Roberta Saraha, który zapowiedział kontynuację reformy liturgii posoborowej w duchu Benedykta XVI. Poinformował m.in. o włączeniu do nowego Mszału obrzędów pokutnych i offertorium z liturgii przedsoborowej.

Przełożony Bractwa św. Piusa X otwarcie mówi też o niebezpieczeństwa, które grożą jego wiernym. Za najpoważniejsze uznaje on oddzielenie się od Kościoła. Karykaturą Tradycji jest też – jego zdaniem – mentalność ruchu oporu. „Chodzi tu o postawę, która nie jest katolicka, lecz niemal sekciarska, której my nie chcemy: ruch skupiony na samym sobie, z ludźmi, którzy myślą, że są jedynymi dobrymi i sprawiedliwymi na ziemi; to nie jest katolickie” – powiedział bp Fellay, podkreślając zarazem, że większość członków Bractwa jest wolna od takiej postawy.

Za kilka dni – 30 czerwca – minie 37 lat od pamiętnej sakry czterech biskupów przez założyciela Bractwa abp. Marcela Lefebvre’a w mieście Ecône w Szwajcarii, która – jako dokonana bez zgody papieża – oznaczała formalnie schizmę w Kościele katolickim. Zakończył ją dopiero w styczniu 2009 Benedykt XVI, gdy oficjalnie cofnął orzeczenie watykańskie w tej sprawie z 1988 r.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.