Przemówienie w Yad Vashem pełne współczucia dla żydowskiego męczeństwa

„W papieskim przemówieniu widać głębokie współczucie wobec żydowskiego męczeństwa i losu. To wystąpienie przejdzie do historii.”

Tak skomentował dla KAI wystąpienie Benedykta XVI w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie ks. prof. Waldemar Chrostowski, wybitny biblista.

Benedykt XVI rozpoczął dziś drugi etap pielgrzymki do Ziemi Świętej. Wygłosił przemówienie na lotnisku w Tel Awiwie i odwiedził Instytut Pamięci Yad Vashem w Jerozolimie.

Podczas przemówienia w Yad Vashem Benedykt XVI powiedział m.in., że ofiary Shoah straciły życie, „lecz nigdy nie utracą swych imion, bo są one głęboko wryte w sercach tych, którzy ich kochają, w sercach swych więziennych współtowarzyszy, którzy przeżyli, i wszystkich ludzi zdeterminowanych, żeby nigdy nie pozwolić, aby takie okrucieństwo na nowo okryło ludzkość hańbą”. Papież podkreślił, że „ich imię wpisane jest na zawsze w pamięć wszechmocnego Boga”.

Zdaniem ks. prof. Chrostowskiego, wykładowcy UKSW, przemówienie Ojca Świętego przejdzie do historii, a stanie się tak z dwóch powodów. Po pierwsze – ze względu na niezwykle głęboką wrażliwość wobec żydowskiego męczeństwa i losu. Po drugie – „ze względu na głęboką wartość teologiczną i ładunek emocji, który został włożony w to, by od strony religijnej i teologicznej spojrzeć na dramat zagłady Żydów”.

W opinii biblisty, było to przemówienie, w którym „widać zarówno głębokie współczucie wobec żydowskiego losu, jak i świadomość, że tego rodzaju dramat wydarzył się w świecie, w którym ostatnie słowo należy do Boga”.

Ks. Chrostowski zwrócił uwagę na słowa Benedykta XVI, że „mamy obowiązek przypominania światu, że Bóg jest Bogiem żywym, nawet jeśli niekiedy jest nam trudno zrozumieć Jego tajemnicze i nieprzeniknione drogi”. Jego zdaniem, jest to „bardzo znaczący przyczynek do pogłębienia chrześcijańskiej teologii historii”, odnoszącej się do zbrodni Holokaustu.

„Papieskie przemówienie w Yad Vashem – dodaje ks. prof. Chrostowski – pokazuje, że nie sposób mówić o tych trudnych sprawach bez odpowiedniej wrażliwości, ale też wrażliwość nie może być pozbawiona rozsądku”.

Biblista przypomina, że zanim papież udał się do Izraela i do Yad Vashem, pojawiało się „mnóstwo prób pisania Ojcu Świętemu gotowych przemówień na tę okazję i wskazywania, co powinien w swoim wystąpieniu ująć”. – Okazuje się, że Ojciec Święty odniósł się do tej wizyty bardzo osobiście i duchowo, a jego wystąpienie wyszło poza wszelkie wcześniejsze obawy – powiedział ks. Chrostowski.