Drukuj Powrót do artykułu

Przemyków: bp Piotrowski poświęcił ocalałą z pożaru chrzcielnicę i udzielił sakramentu chrztu

10 stycznia 2016 | 17:53 | dziar Ⓒ Ⓟ

Odnowioną po pożarze w 1989 r. zabytkową chrzcielnicę poświęcił dzisiaj w Przemykowie w kościele św. Katarzyny bp Jan Piotrowski, przewodnicząc uroczystościom chrztu Pańskiego. Biskup udzielił także sakramentu chrztu dwojgu dzieciom.

W homilii bp Jan Piotrowski podkreślił, jak ważnym sakramentem jest chrzest. Nawiązał m.in. do wizyty Jana Pawła II w Wadowicach. –„Kiedy po raz pierwszy Ojciec Święty Jan Paweł II odwiedził swoją rodzinną parafię w Wadowicach, uklęknął przy chrzcielnicy i wypowiedział te znamienne słowa: „Tu się wszystko zaczęło” – przypomniał bp Piotrowski, mówić o swoistym początku dla każdego ludzkiego życia, przez sakrament chrztu.

Biskup przypomniał także o rocznicy 1050 lat Chrztu Polski, nawiązał także do wcześniejszego chrztu w Wiślicy. Podkreślał, że bez tych dat i rocznic nie sposób zrozumieć dziejów naszej Ojczyzny. Zauważył, że w kontekście włączenia się w te jubileusze, także i „my piszemy na nowo historię Polski, ale również i naszą osobistą historię”.

Na zakończenie Mszy św. biskup udzielił błogosławieństwa dzieciom, młodzieży, chorym i cierpiącym oraz wszystkim uczestnikom Eucharystii.

Za przewodniczenie uroczystości, udzielenie sakramentu chrztu i poświęcenie chrzcielnicy, dziękował proboszcz w Przemykowie, ks. Jarosław Sulej.

W kościele św. Katarzyny w Przemykowie chrzcielnica znajduje się obok ołtarza MB Wniebowziętej. Wykonana jest z kamienia pińczowskiego z metalową pokrywą, mającą kształt korony, z tłoczonymi w kształcie kwiatów ornamentami. W koronie znajdują się figury wyobrażające Chrzest Pana Jezusa.

Dzięki wsparciu parafian chrzcielnica, poważnie zniszczona po spaleniu kościoła (18 listopada 1989 roku), została gruntownie odnowiona. Korona była odnawiana w Wieliczce, figurki w Krakowie, a część kamienna w Pińczowie.

Pierwsza wzmianka o kościele i parafii w Przemykowie to rok 1322.
Długosz zapisał, że pierwotnie był tu kościół drewniany, zastąpiony murowanym z cegły pw. św. Katarzyny, wzniesionym przez kan. krakowskiego Stanisława Reya z Kobylnik w II. poł. XV w. w stylu późnogotyckim.
Mury kościoła w Przemykowie wzmacniają szkarpy, cokół jest z ciosu. Do kościoła dobudowano boczne nawy i kruchty (XVI i XVII w.). Kościół uległ poważnym zniszczeniom podczas pożaru, który wybuchł w trakcie remontu kościelnego stropu w 1989 r. Spalił się strop, dach kryty dachówką, organy, chór, ołtarze pod chórem, boczne uległy poważnym uszkodzeniom, główny – był lekko nadpalony. Świątynię odrestaurowano staraniem kolejnych proboszczów i ogromnym wysiłkiem parafian.

W ołtarzu głównym rokokowym, na zasuwie – obraz św. Katarzyny z XVIII w., po jej odsunięciu – czczona w okolicy Matka Bożej Nieustającej Pomocy.

Parafia licząca ok. 1200 mieszkańców położona jest na granicy z diecezją tarnowską.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.