Drukuj Powrót do artykułu

Przemyscy oazowicze: chrześcijanin musi być charyzmatykiem

17 grudnia 2010 | 12:47 | pab Ⓒ Ⓟ

"W dzisiejszym świecie dokonuje się wielka walka o człowieka, walka o prawdę. Dotyka nas niszczące zaciemnienie umysłów – tzw. współczesny totalitaryzm, dlatego Kościół potrzebuje ludzi odważnych wiarą.” – piszą w liście skierowanym do oazowiczów archidiecezji przemyskiej moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie, ks. Daniel Trojnar oraz para diecezjalna Domowego Kościoła – Urszula i Stanisław Radło.

Moderator i para diecezjalna uzasadniają, że temat obecnego roku formacyjnego „Słuchać Pana” w Ruchu Światło-Życie, w sposób szczególny zachęca do „pogłębionej refleksji nad swoim życiem, nad stanem formacji, stanem Ruchu w archidiecezji”. Zachęcają do częstej lektury Pisma Świętego i konfrontowania jej ze swoim życiem.

„Uczeń Pana Jezusa to ten, kto nie zadowala się minimalizmem życia, ale ciągle poszukuje, wypływa na głębię.” – piszą. Tłumaczą, że mimo lęku wobec podołania dziełu ewangelizacji, należy wziąć odpowiedzialność za konkretne dziedziny swojego życia, także za Ruch.

„Chrześcijanin, a tym bardziej oazowicz musi w dzisiejszych czasach być charyzmatykiem, jeśli chce pełnić misję zleconą mu przez Chrystusa. Do tego potrzebna jest formacja, dzięki której staje się świadomym członkiem Kościoła na drodze Ruchu Światło-Życie.” – piszą w liście.

Zachęcają do aktywnego włączenia się w działalność diakonii Ruchu: ewangelizacji, muzyczną, Domowego Kościoła oraz rekolekcyjną podczas wakacji i w ciągu roku. Podkreślają też rolę Krucjaty Wyzwolenia Człowieka oraz Diakonii Życia. „ W dobie promowania cywilizacji śmierci widzimy wielką potrzebę organizowania prelekcji oraz spotkań z przedstawicielami Diakonii Życia, szczególnie podczas różnego typu rekolekcji oraz Dni Wspólnoty. Nie do przecenienia jest rola tego typu spotkań w przybliżaniu członkom Ruchu tej jakże ważnej dziś tematyki” – argumentują.

Jako ważną grupę wiernych zauważają osoby żyjące samotnie, które poszukują wspólnot. „Nie możemy obok tego faktu przejść obojętnie” – zachęcają.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.