Przemyśl: jeden z najstarszych kościołów wymaga remontu
29 czerwca 2010 | 12:53 | pab Ⓒ Ⓟ
Rdzewiejąca blacha na pokryciu XVIII-wiecznego kościoła pw. Świętej Trójcy zaczyna przepuszczać wodę, naprawy wymagają również konstrukcje dachowe. Wstępny koszt remontu wynosi 270 tys. zł. Jest to najstarsza świątynia po zasańskiej stronie miasta.
– Wstępny kosztorys przewiduje kwotę 270 tys. zł. Ok. 90 tys. dostaniemy z różnych źródeł państwowych, o co wystarały się już siostry benedyktynki. Pozostałą kwotę trzeba zebrać i w sierpniu rozpocząć remont, by skończyć przed zimą. Jeśli nie zrobimy tego w tym roku, przepadną nam zagwarantowane pieniądze – informuje ks. Jan Mazurek, proboszcz parafii pw. Świętej Trójcy. O pomoc zaapelował do wiernych. Poszukuje też sponsorów.
– Dofinansowanie dostaniemy dopiero po zakończeniu prac, a już teraz potrzeba ok. 100 tysięcy na blachę – mówi ks. Mazurek. Wyjaśnia, że zgodnie z zaleceniem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków musi to być blacha tytanowo-cynkowa.
Historia tego późnobarokowego kościoła sięga połowy XVIII w. O jego budowę wystarały się, mające w tym miejscu swój klasztor, siostry benedyktynki, a sporą sumę pieniędzy przeznaczył w 1748 r. wojewoda kijowski Franciszek Ksawery Potocki.
Wiąże się z tym faktem legenda, według której przedwcześnie zmarła żona Potockiego Anna, ukazywała się po swojej śmierci jednej z zakonnic przemyskiego konwentu benedyktynek, żądając od niej wybudowania nowego kościoła. Wieść o dotarła do Franciszka, który cierpiał w tym czasie wyrzuty sumienia z powodu skazania na śmierć swojej synowej Gertrudy Komorowskiej. I to właśnie, zadośćuczynienie za swój grzeszny uczynek, skłonić go miało do wyłożenia znacznej kwoty na budowę nowego kompleksu klasztornego na Zasaniu.
Świątynia zawiera wiele cennych zabytków, z których jednym z najciekawszych jest polichromia ścienna wykonana w latach 80-tych XVIII w. przez Stanisława Stroińskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.