Przemyśl: pierwszy w regionie „Męski Różaniec”

W Przemyślu odbył się pierwszy na Podkarpaciu „Męski Różaniec”. We wspólnej modlitwie wzięło udział ponad 100 osób. Dwadzieścia z nich wyszło w I Pieszej Pielgrzymce Mężczyzn do sanktuarium pasyjno-maryjnego w Kalwarii Pacławskiej.

Mszy św. na rozpoczęcie wydarzenia przewodniczył w kościele ojców franciszkanów bp pomocniczy Stanisław Jamrozek. W homilii analizował fragment Ewangelii wg św. Jana, mówiący o tym, jak Jan Chrzciciel wskazuje na Jezusa: „Oto Baranek Boży”, a dwóch jego uczniów Jan i Andrzej idą za Nim.

– Pan nas powołuje, abyśmy głosili Ewangelię innym. Ale żeby głosić Ewangelię, trzeba ją poznać, a przede wszystkim trzeba poznać tego, który tę Ewangelię nam przekazał, dlatego chcemy szukać Jezusa, przychodzić do Niego i coraz bardziej Go poznawać – wskazywał bp Jamrozek.

Kaznodzieja zwrócił uwagę na dialog między uczniami a Jezusem. Chrystus daje im wskazówkę: „Chodźcie, a zobaczycie”. – Trzeba najpierw pójść w drogę, dlatego tak ważne jest nasze wyruszenie, bo jak będę stał w miejscu, nie będę chodził za Panem, to nigdy nie poznam tego wszystkiego, co On dla mnie przygotowuje – powiedział.

Na koniec Mszy świadectwo dał Piotr ze wspólnoty Wojownicy Maryi z Warszawy. – Nie jest łatwo być dzisiaj mężczyzną. Mężczyzna nie ma tożsamości, jest zagubiony, więc wpada w grzech – mówił. – Jaki wzorzec mężczyzny pokazuje świat? Mięśniaka napakowanego na siłowni, człowieka, który nie jest za nic odpowiedzialny, potrafi się tylko napakować sterydami, pójść na laski, nachlać się. A Jezus, największy wojownik wszechświata, daje nam inny wzór – mówił.

Wyjaśnił także dlaczego, wspólnota nosi nazwę Wojownicy Maryi. – Ktoś zapyta: o co ty chcesz człowieku walczyć? Prosta sprawa: my jesteśmy nieustannie w trakcie wojny. Z kim i z czym? Z naszym grzechem, z tym, co oferuje nam świat. Jeżeli mamy żyć Ewangelią dzisiaj, to musimy się całkowicie sprzeciwić temu, co oferuje nam świat. Iść po prostu pod prąd – stwierdził.

– Nie ma miejsca na kompromis. Albo zdradzasz żonę, albo jesteś uczciwy. Albo kradniesz w pracy, albo jesteś uczciwy, nie oszukujesz, pracujesz osiem godzin, a nie pięć i pół. Nie ma kompromisu, nie ma miejsca na szarość – wskazywał.

Po Mszy św. mężczyźni przeszli w procesji na plac przy kościele Świętej Trójcy, gdzie przed figurą Matki Bożej odmówili część radosną różańca. W wydarzeniu uczestniczyło ponad 100 osób. Później mniejsza grupa – ok. 20-osobowa – wyruszyła w I Pieszej Pielgrzymce Mężczyzn do sanktuarium pasyjno-maryjnego w Kalwarii Pacławskiej, oddalonego o 25 km od Przemyśla.

Intencją „Męskiego Różańca” jest modlitwa za rodziny, małżeństwa oraz swoje miejscowości i cały kraj. Jest to też odpowiedź na orędzie fatimskie, w którym Matka Boża prosi o modlitwę różańcową, przede wszystkim w intencji wynagradzającej za różnego rodzaju zniewagi.

Publiczna modlitwa mężczyzn ma się odbywać w pierwsze soboty miesiąca od maja do października. W czerwcu rozpocznie się Mszą św. w kościele ojców franciszkanów o godz. 10.30.