Przeor Jasnej Góry: papież wezwie nas do trwania w wierze
27 lipca 2016 | 14:23 | Rozmawiał Tomasz Królak Ⓒ Ⓟ
To będzie wezwanie Polaków do trwania w wierze, która przekłada się nasze codzienne życie – takiego przesłania Franciszka z Jasnej Góry spodziewa się przeor tamtejszego klasztoru. o. Marian Waligóra. Zapowiada, że podczas Mszy św., która papież odprawi 28 lipca, Franciszek otrzyma szczególny dar od całego Kościoła w Polsce – krzyż z dębu pochodzącego z okresu Chrztu Polski.
Publikujemy treść rozmowy o. Marianem Waligórą
Tomasz Królak (KAI): Franciszek będzie trzecim papieżem na Jasnej Górze. Ojcowie paulini przyzwyczaili się już do papieskich wizyt w tym sanktuarium?
O. Marian Waligóra: – Z pewnością nie możemy powiedzieć, że jesteśmy przyzwyczajeni do papieży tak, jak mieszkańcy Watykanu. To dla nas zawsze święto i wielkie wyzwanie. Chcemy doświadczyć bliskości papieża Franciszka. Bliskość z tymi, do których przybywa jest jednym z rysów jego pontyfikatu. Pragnienie papieża by spotkać się z wiernymi bezpośrednio, na placu modlitwy i żeby objechać sektory – wyraźnie to pokazuje. Papież nie przyjeżdża tylko po to, żeby być w tym miejscu, ale żeby spotkać się z człowiekiem.
Jasnogórska kaplica jest dla niego miejscem bardzo ważnym, bo – jak zapewniali mnie w rozmowie przedstawiciele Watykanu – papież doskonale wie czym było to miejsce dla św. Jana Pawła II. Franciszek wie, że jeszcze zanim kard. Wojtyła został papieżem, lubił się tu modlić i spędzał dużo czasu przed ikoną Matki Bożej, przybywając także prywatnie.
Sądzę, że otwarcie się na działanie łaski przed Cudownym Obrazem jest bardzo ważne także dla Franciszka. Sam zresztą zastrzegł, że chce, by była to jego prywatna modlitwa. Staramy się to papieżowi umożliwić, dlatego kaplica jasnogórska będzie w tym czasie niedostępna dla wiernych. Będzie tam wówczas wyłącznie Ojciec Święty z osobami z orszaku oraz ojcowie paulini.
KAI: Papieska wizyta na Jasnej Górze, będzie jedynym, otwartym spotkaniem z wiernymi z całej Polski. Jaka będzie istota papieskiego przesłania, co podpowiada Ojcu intuicja?
– Trudno o tym mówić, bo sprawa dotyczy jednak homilii papieskiej. Jestem natomiast przekonany, że obecność papieża będzie okazaniem bliskości z nami ale przede wszystkim – umocnieniem nas wierze, w tej wierze, którą od 1050 lat, od momentu chrztu Mieszka I, Polska nosi w swoim sercu.
Wydaje mi się, że będzie to wezwanie nas do trwania w wierze, która przekłada się nasze codzienne życie, na różne elementy naszego życia społecznego i religijnego, o czym papież Franciszek bardzo nam przypomina. On zawsze zmierza ku temu, żebyśmy byli żywi w wyznawaniu naszej wiary; żeby ta wiara faktycznie pobudzała nas do konkretnych czynów, do miłości bliźniego i dzieł miłosierdzia.
KAI: Jak Jasna Góra przygotowuje się duchowo do tej wizyty?
– Kiedy tylko dowiedzieliśmy się, że papież przybędzie do sanktuarium, razem z pielgrzymami rozpoczęliśmy modlitwy podczas każdej Mszy św. sprawowanej o godz. 18.30 przed Cudownym Obrazem w intencjach Ojca Świętego.
Chcemy złożyć Franciszkowi duchowy dar nowenny przed jego przyjazdem do Polski. Będą to prowadzone wraz z pielgrzymami czuwania modlitewne, które potrwają od Apelu Jasnogórskiego aż do północy. Rozpoczniemy je na dziewięć dni przed przyjazdem Ojca Świętego a będą im przewodniczyły siostry zakonne z różnych zgromadzeń obecnych w Częstochowie. Msze święte o północy będą odprawiać ojcowie paulini. To jest ten konkretny dar modlitewny, składany Ojcu Świętemu i młodzieży uczestniczących w spotkaniu w Krakowie.
KAI: A oprócz daru modlitewnego, szykujecie jakiś upominek dla Franciszka?
– Jako Jasna Góra chcemy ofiarować papieżowi kopię Cudownego Obrazu. Ponadto podczas Eucharystii zostanie przekazany papieżowi szczególny dar – krzyż z wydobytego z ziemi dębu, pochodzącego z okresu chrztu Polski. Będzie to symboliczny dar całego Kościoła w Polsce.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.