Pułtusk: bp Libera na Festiwalu Młodych

„Jeśli się boisz Boga, to tak naprawdę myślisz o jego karykaturze, jakiejś masce, którą ludzie mu przykleili” – mówił 28 czerwca bp Piotr Libera podczas Mszy św. kończącej Festiwal Młodych.W festiwalu wzięło udział ok. 800 osób z diecezji płockiej.

Bp Libera przypomniał w homilii, że kontakt z Bogiem utrudnia często młodym ludziom lęk przed Nim. Ordynariusz płocki tłumaczył, że „oprócz braku wiary kontakt z Jezusem utrudniają nam często błędne obrazy Boga, które sami sobie stworzyliśmy”. – To nas blokuje i paraliżuje, to nie pozwala upaść Jezusowi do nóg, nie pozwala zbliżyć się do niego i dotknąć – mówił do uczestników Festiwalu Młodych.

Przekonywał, że młody człowiek nigdy nie powinien bać się Boga. „Jeśli się boisz Boga, to tak naprawdę myślisz o jego karykaturze, jakiejś masce, którą ludzie mu przykleili. Jeśli Bóg byłby jakąś wielką siłą kosmiczną, w której można się rozpłynąć, to ja nie wierzę w takiego obojętnego i dalekiego Boga. Jeżeli byłby okrutnym tyranem, bałbym się go. I dlatego jestem ateistą, bo nie wierzę w fałszywych Bogów” – stwierdził hierarcha.

Zachęcał młodych, by stawali się wolnymi od cudzych opinii i tego, co inni mogą o nich myśleć i mówić, a więc wolnymi od „tyranii mody, markowych ciuchów, samochodów”, bo one „zmuszają by myśleć i mówić tak jak wszyscy”.

„Nie pozwól się zmylić ani zaślepić różnym sloganom, spotom reklamowym – przestrzegał bp Libera. – Bądź wolny od dyktatury mediów, internetu, które tworzą opinię publiczną, narzucając swoje ideologie, bądź wolny od nowych ideologii, które nie odróżniają już dobra od zła, prawdy od kłamstwa, które niwelują wszystkie wartości i niszczą po kolei wszystkie punkty odniesienia” – akcentował ordynariusz diecezji płockiej.

Odniósł się również do zjawiska „totalitaryzmu intelektualnego”, który „stwarza ryzyko zniszczenia narodu i naszej polskiej, chrześcijańskiej tożsamości”. Przekonywał, że młody człowiek powinien czuć się wolny, aby „móc się buntować, wszcząć powstanie, protestować przeciwko fałszywej cywilizacji, w której dominują egoizm, pycha, agresja, żądza posiadania i władzy; gdzie chce się kupić duszę, sprzedać naród, a swe ciało uczynić przedmiotem handlu”.

Czterodniowy Festiwal Młodych w Pułtusku odbywał się pod hasłem „Złożyliśmy nadzieję w Bogu żywym” (1 Tm 4,10). Był kontynuacją ubiegłorocznego „Sydney Mazowsza” w Płońsku. Uczestnicząca w nim młodzież miała okazję spędzić czas na modlitwie, ale także kształcąc swoje umiejętności.

W czasie festiwalu młodzi uczestniczyli w warsztatach z różnych dziedzin, m.in. muzycznych, dziennikarskich, rycerskich, kreatywnego myślenia. Owoce swojej pracy zaprezentowali w ostatnim dniu imprezy podczas gali. W programie festiwalu znalazł się także m.in. koncert zespołu Indios Bravos i diecezjalny Sacrosong, z udziałem kilkudziesięciu scholi i zespołów muzycznych z diecezji płockiej.

Ważnym wydarzeniem festiwalu było powitanie relikwii bł. Karoliny Kózkówny, patronki młodzieży, które od Pułtuska rozpoczęły swoją peregrynację po terenie diecezji płockiej. Uczestnicy spotkania w Pułtusku mieli także niepowtarzalną okazję zobaczenia i adoracji Krzyża Światowych Dni Młodzieży i towarzyszącej mu Ikony Matki Bożej. Po festiwalu słynny Krzyż odjechał do Płocka, do parafii pw. Krzyża Świętego.

Ks. Rafał Grzelczyk, na zakończenie spotkania, dziękował dobremu Bogu za to, że na młodych nie spadła ani jedna kropla deszczu i że nie trzeba było przedwcześnie zamykać festiwalu, do czego zmuszeni zostali uczestnicy podobnego wydarzenia w Tarnowie.

Odniósł się również do komentarzy dotyczących ilości uczestników: „Pytano się mnie, ile nas jest. Jest nas 800 osób. Niektórzy komentowali, że powinno być dwa tysiące, pięć tysięcy, dziesięć tysięcy. Patrząc na was już drugi rok, widząc was adorujących Krzyż i modlących się przez całe noce, nie wymieniłbym tych 800 na sto milionów. Jesteście perłami tej ziemi” – chwalił uczestników.

Młodzież spontanicznie odwdzięczyła się hucznymi oklaskami i podziękowaniem za ogromny trud, zaangażowanie, organizację i realizację festiwalu, za poświęcenie czasu, modlitwę i otrzymane wsparcie.

Wydarzenie w Pułtusku mogło się odbyć dzięki licznemu gronu wolontariuszy. Finansowo wsparło je miasto Pułtusk, Samorząd Województwa Mazowieckiego oraz samorządy lokalne. W przyszłym roku Festiwal Młodych odbędzie się w Ciechanowie.