Pułtusk – Polacy z Ukrainy znaleźli schronienie w Domu Polonii
20 marca 2022 | 19:45 | eg | Pułtusk Ⓒ Ⓟ
160 uchodźców z Ukrainy, w tym osoby z kartą Polaka, znalazły schronienie w Domu Polonii w Pułtusku, w diecezji płockiej. Ich pobyt koordynuje Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Deklarację wsparcia przekazała Polonia zza oceanu.
W Domu Polonii w Pułtusku przebywa obecnie około 160 osób, które uciekły z ogarniętej wojną Ukrainy. W tym gronie znajdują się osoby z kartą Polaka. Rekrutację mieszkańców przeprowadził Urząd Miasta i Gminy w Pułtusk, w koordynacji z burmistrzem i miejskim sztabem kryzysowym.
Domu Polonii prowadzi Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Oprócz schronienia i wyżywienia uchodźcy mogą liczyć na różnoraką pomoc, począwszy od nauki języka polskiego, który pozwoli im na normalne funkcjonowanie w naszym kraju, po znalezienie pracy, jeżeli będzie to potrzebne w przypadku dłuższego pobytu. Zostanie też zorganizowana nauka szkolna dla dzieci. Ponadto nowi mieszkańcy Domu Polonii mogą liczyć na pomoc medyczną, niezbędne badania diagnostyczne, pomoc psychologiczną. Organizowane są też zajęcia dla najmłodszych.
– Dla wielu osób pobyt w Domu Polonii jest pierwszym kontaktem z ojczyzną przodków, i to po przeżytej traumie wojny, konieczności porzucenia rodzinnego domu, dlatego cały personel i wolontariusze służą pomocą, jak tylko potrafią. Każdego jednak dnia pojawiają się nowe wyzwania i potrzeby – przyznali przedstawiciele Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.
Przez cały czas Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” prowadzi zbiórkę pieniędzy, które wesprą podopiecznych. Pieniądze można wpłacać na specjalne konta (numery znajdują się na stronie internetowej stowarzyszenia) lub na Zrzutka.pl.
Michał Kisiel, dyrektor Domu Polonii mówi, że mieszkańcy Ukrainy przybywali sukcesywnie: – Są nam wdzięczni za tą pomoc. Uważam, że to nasz obowiązek. Cieszymy się, że możemy pomagać innym ludziom, zwłaszcza, że to są nasi sąsiedzi. Wielu mieszka na dawnych terenach Rzeczypospolitej. Są z nami związani – zaznaczył dyrektor.
Lesia Jermak, wiceprezes Związku Polaków na Ukrainie potwierdziła, że uchodźcy, to osoby, które uciekły przed bombami: – Ostrzały były bardzo groźne, głośne. Długa podróż była bardzo niebezpieczna – podkreśliła wiceprezes.
W Domu Polonii w Pułtusku od kilku lat funkcjonuje ośrodek dla repatriantów. Są warunki i właściwe przygotowanie do otoczenia opieką uchodźców.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.