Pustelnicy w Bieniszewie też mają karnawał
09 lutego 2002 | 16:59 | zas //mr Ⓒ Ⓟ
Praktykujący jedną z najsurowszych reguł zakonnych ojcowie kameduli z klasztoru w Bieniszewie k. Konina też obchodzą karnawał. Polega on jednak nie na hucznej zabawie, lecz na złagodzeniu ostrych przepisów zakonnych.
– Nie tańczymy w tym czasie tak, jak ludzie świeccy. Możemy natomiast spędzać wspólnie czas i rozmawiać ze sobą. Gramy też w szachy lub warcaby. W niedzielę, która jest ostatnim dniem naszego karnawału, zjemy natomiast wspólny obiad z deserem, a jak będzie ładna pogoda, to wybierzemy się na spacer – opowiadał KAI o kamedulskim karnawale przeor klasztoru w Bieniszewie o. Korneliusz Wencel.
Kamedulscy pustelnicy na co dzień mogą rozmawiać ze sobą tylko dwa lub trzy dni w tygodniu. Nie opuszczają też murów klasztoru, nie mają radia i telewizji oraz nie jadają mięsa. W okresie Wielkiego Postu natomiast, który rozpoczną już w poniedziałek przed Środą Popielcową, zachowywać będą ścisłe milczenie oraz zrezygnują ze spożywania nabiału.
XVII-wieczny klasztor w Bieniszewie jest drugą obok Krakowa pustelnią kamedulska w Polsce. Przebywa w niej obecnie kilkunastu zakonników. Pustelnicy wstają codziennie przed czwartą nad ranem, żeby zdążyć na czwartą na modlitwę brewiarzową, którą odmawiają w tutejszym kościele.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.