Rabin Berna: dialog żydowsko-chrześcijański w obliczu poważnych zmian
28 listopada 2024 | 13:53 | tom | Salzburg Ⓒ Ⓟ
Stosunki żydowsko-chrześcijańskie nigdy nie były tak dobre jak obecnie, ale jednocześnie dialog żydowsko-chrześcijański w krajach niemieckojęzycznych stoi w obliczu poważnych zmian. Podkreślił to niemiecki rabin gminy żydowskiej w Bernie, Jehoshua Ahrens, podczas wykładu w Salzburgu. „Naprawdę żyjemy w historycznych czasach: Nigdy wcześniej Żydzi i chrześcijanie nie byli tak blisko jak dziś, nigdy wcześniej nie współpracowali ze sobą tak blisko i nigdy wcześniej nie było większej okazji do współpracy, partnerstwa, jako bracia i siostry w wierze w jednego Boga, aby uczynić świat lepszym miejscem” – powiedział rabin Ahrens. Jednocześnie jednak praca nad dialogiem „nie została zakończona”, ale „dopiero się zaczyna”, ponieważ zbliżała się zmiana pokoleniowa partnerów dialogu.
W drugiej połowie XX wieku dialog rozwinął się w Niemczech w szczególności w kontekście nazistowskiej eksterminacji Żydów i wynikającej z niej pracy nad pamięcią i pojednaniem. Rabin Ahrens podkreślił, że ta strona dialogu jest nadal ważną siłą napędową, ale jednocześnie po obu stronach pojawiły się nowe tematy i wyzwania związane ze śmiercią współczesnych świadków wiary i pojawieniem się młodszych pokoleń. „Podczas gdy dialog był i jest często bardzo chrześcijański, teraz zadaniem musi być większe włączenie do niego strony żydowskiej. Może się to jednak udać tylko wtedy, gdy strona żydowska zostanie zrozumiana i potraktowana poważnie” – stwierdził rabin Berna.
Jego zdaniem brakuje również reprezentacji całego spektrum judaizmu w inicjatywach dialogowych i szerokości tematów. Społeczeństwo, które staje się coraz bardziej świeckie, a nawet bardziej krytyczne wobec religii, powinno być rozpatrywane tematycznie w dialogu tak samo, jak kwestie współczesnej chrystologii, znaczenia ziemi Izraela czy kwestia „żydowskiej teologii chrześcijaństwa”.
W wykładzie zatytułowanym „Przyszłość dialogu żydowsko-chrześcijańskiego. Szanse, zagrożenia i niezbędne kroki”, rabin Ahrens rozpoczął od nakreślenia burzliwej historii judaizmu i chrześcijaństwa. Oprócz faz szalejącego antyjudaizmu i eskalacji nienawiści do Żydów po stronie chrześcijańskiej, po stronie żydowskiej miały miejsce również różne fazy zbliżenia z chrześcijaństwem. Ostatecznie jednak wszystkie wysiłki na rzecz dialogu na przestrzeni dziejów raz po raz kończyły się „rozczarowaniem”.
Sytuacja uległa zmianie, gdy naziści doszli do władzy w Niemczech. Jednak w tym samym czasie, podczas II wojny światowej i wkrótce po niej, w Europie pojawiły się pierwsze stowarzyszenia chrześcijańsko-żydowskie, a trzy konferencje chrześcijańsko-żydowskie w Oksfordzie w 1946 r., Seelisbergu w 1947 r. i Fryburgu w 1948 r. „wyznaczyły kierunek pod względem treści i organizacji dzisiejszego dialogu”. Deklaracja „Nostra Aetate” Soboru Watykańskiego II (1962-65) przyniosła „niemal rewolucyjny” punkt zwrotny, przypomniał rabin Ahrens. Podobny postęp dokonał się również po stronie protestanckiej. „Te deklaracje i lata spotkań i wspólnej pracy powoli doprowadziły do zaufania i prawdziwego partnerstwa między chrześcijanami i Żydami” – partnerstwa, które dziś musi być dalej rozwijane.
Rabin Ahrens przemawiał na zaproszenie archidiecezji salzburskiej i Centrum Teologii Międzykulturowej i Studiów nad Religiami na Uniwersytecie w Salzburgu, którego jest pracownikiem. W Centrum rabin pracuje nad projektem wspieranym przez prof. Gregora Marię Hoffa zatytułowanym „Żydowska teologia chrześcijaństwa? Tradycyjne żydowskie źródła na temat chrześcijaństwa”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.