Zdaniem Rady Stałej Episkopatu Polski nasz kraj powinien wchodzić do struktur Unii Europejskiej. Podczas zebrania Rady zaznaczono jednak, że Kościół nie będzie instrumentem propagandy w tej sprawie.

Wtorkowe obrady Rady Stałej zdominowała kwestia integracji z UE oraz analiza aktualnych działań rządu polskiego.
W kwestii integracji z Unią Europejską – poinformował bp Piotr Libera – Rada Stała Episkopatu przyjęła stanowisko, że Polska winna wejść do struktur Unii Europejskiej, gdyż stanowi to dziejowe wyzwanie stojące przed naszym narodem. Podkreślili jednak, że Kościół nie może być traktowany jako strona w procesie negocjacyjnym, ani też nie będzie służyć jako instrument w propagandzie poprzedzającej referendum.
Postanowiono także, że na najbliższym zebraniu plenarnym Episkopatu wydany zostanie krótki komunikat w kwestii integracji Polski z Unią Europejską. Następnym krokiem będzie opracowanie przez Radę Społeczną Episkopatu obszernego dokumentu uwzględniającego całą złożoność problemów związanych z integracją, a ponadto, prawdopodobnie jesienią zostanie ogłoszony list pasterski do wiernych na ten temat.
Biskupi mówili również o potrzebie dostępu do aktualnych dokumentów negocjacyjnych, jeśliby rząd zaproponował Kościołowi współpracę w kwestii zjednoczenia z UE. „Trudno jest zabierać nam głos na ten temat, jeśli nie mamy wglądu w szczegóły toczących się negocjacji” – tłumaczy bp Libera.

Rada Stała Episkopatu za Polską w UE

Rada Stała Episkopatu Polski przyjęła we wtorek stanowisko, że Polska winna wejść do struktur Unii Europejskiej. Zaznaczono jednak, że Kościół nie będzie instrumentem propagandy w tej sprawie.
Wtorkowe obrady Rady Stałej zdominowała kwestia integracji z UE oraz analiza aktualnych działań rządu polskiego.
W stanowisku popierającym wejście naszego kraju do Unii biskupi zaznaczyli, że właśnie integracja europejska stanowi „dziejowe wyzwanie stojące przed naszym narodem”. Podkreślili jednak, że Kościół nie może być traktowany jako strona w procesie negocjacyjnym, ani też nie będzie służyć jako instrument w propagandzie poprzedzającej referendum.
Postanowiono także, że na najbliższym zebraniu plenarnym Episkopatu wydany zostanie krótki komunikat w kwestii integracji Polski z Unią Europejską. Następnym krokiem będzie opracowanie przez Radę Społeczną Episkopatu obszernego dokumentu uwzględniającego całą złożoność problemów związanych z integracją, a ponadto, prawdopodobnie jesienią zostanie ogłoszony list pasterski do wiernych na ten temat.
Biskupi mówili również o potrzebie dostępu do aktualnych dokumentów negocjacyjnych, jeśliby rząd zaproponował Kościołowi współpracę w kwestii zjednoczenia z UE. „Trudno jest zabierać nam głos na ten temat, jeśli nie mamy wglądu w szczegóły toczących się negocjacji” – tłumaczy bp Libera.

Rada Stała Episkopatu Polski przyjęła we wtorek stanowisko, że Polska winna wejść do struktur Unii Europejskiej. Zaznaczono jednak, że Kościół nie będzie instrumentem propagandy w tej sprawie.

Wtorkowe obrady Rady Stałej zdominowała kwestia integracji z UE oraz analiza aktualnych działań rządu polskiego.
W stanowisku popierającym wejście naszego kraju do Unii biskupi zaznaczyli, że właśnie integracja europejska stanowi „dziejowe wyzwanie stojące przed naszym narodem”. Podkreślili jednak, że Kościół nie może być traktowany jako strona w procesie negocjacyjnym, ani też nie będzie służyć jako instrument w propagandzie poprzedzającej referendum.
Postanowiono także, że na najbliższym zebraniu plenarnym Episkopatu wydany zostanie krótki komunikat w kwestii integracji Polski z Unią Europejską. Następnym krokiem będzie opracowanie przez Radę Społeczną Episkopatu obszernego dokumentu uwzględniającego całą złożoność problemów związanych z integracją, a ponadto, prawdopodobnie jesienią zostanie ogłoszony list pasterski do wiernych na ten temat.
Biskupi mówili również o potrzebie dostępu do aktualnych dokumentów negocjacyjnych, jeśliby rząd zaproponował Kościołowi współpracę w kwestii zjednoczenia z UE. „Trudno jest zabierać nam głos na ten temat, jeśli nie mamy wglądu w szczegóły toczących się negocjacji” – tłumaczy bp Libera.