Radio dla ducha

Jan Paweł II zawsze mówił, że poprzez Radio Maryja możemy doświadczać obecności wymiaru duchowego w sytuacji, gdy brakuje go w innych środkach masowego przekazu – podkreśla abp Mieczysławem Mokrzycki, wieloletni sekretarz bł. Jana Pawła II i Benedykta XVI.

Metropolita archidiecezji lwowskiej obrządku łacińskiego, wspominając swoją współpracę z Ojcem Świętym stwierdza w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”, że bł. Jan Paweł II zawsze popierał istnienie Radia Maryja i był wdzięczny za jego działalność.

– Uważał Radio Maryja za pożyteczną i konieczną odpowiedź na duchowe potrzeby ludzi pragnących żyć Ewangelią oraz każdego dnia bardziej poznawać Pana Boga. Jan Paweł II zawsze mówił, że poprzez Radio Maryja możemy doświadczać obecności wymiaru duchowego w sytuacji, gdy brakuje go w innych środkach masowego przekazu – podkreśla hierarcha.

Sam abp Mokrzycki ocenia radio jako wielkie dobrodziejstwo naszych czasów, które dociera z katechezą do milionów Polaków, „przybliża wiarę, daje możliwość pogłębienia wiedzy teologicznej”. Jest ważne przede wszystkim dla ludzi, którzy nie mogą chodzić do kościoła, np. z powodów zdrowotnych. Według metropolity lwowskiego radio dociera peryferii Lwowa, gdzie jest słuchane zarówno przez Polaków jak i Ukraińców znających język polski. Pasterz kościoła lwowskiego chciałby jednak aby Radio Maryja było dostępne dla większej ilości osób na Ukrainie.

– Chciałbym podkreślić, że dzięki Radiu Maryja ogromna liczba Polaków żyjących za granicą ma kontakt z Ojczyzną, z językiem polskim, z polską modlitwą. Tym samym nie do przecenienia jest rola kulturowa głosu płynącego na falach eteru z Torunia. Już choćby z tego względu zasługuje na szczególną troskę ze strony tych, którym dbałość o kulturę polską w świecie powinna leżeć na sercu – uważa metropolita lwowski.

Abp Mieczysław Mokrzycki w niedzielę, podczas 19. Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, wygłosił homilię na Jasnej Górze dla 100 tys. wiernych z Polski i ze świata, w obecności kilkudziesięciu kapłanów i wielu biskupów.

W kazaniu hierarcha zapytał retorycznie: – Kto podejmuje dziś istotne problemy dla człowieka, dla państwa, jeśli nie Radio Maryja?

Wyjaśnił, że właśnie dlatego głos Radia jest dla wielu niewygodny, zwłaszcza dla tych, którzy kwestionują budowanie porządku społecznego opartego na wartościach chrześcijańskich. Dlatego chcą zakneblować usta Radiu Maryja, podobnie jak 20 lat temu, podczas IV pielgrzymki do Polski, w oszczerczy sposób krytykowali bł. Jana Pawła II, gdy proroczo wskazywał na zagrożenia, jakie niesie ideologia liberalna. Metropolita zachęcał Radio Maryja, aby nie zważając na trudności – tak jak do tej pory – było odważnym głosem prawdy i mówiło o tym, co boli Polaków.