Radni z Podkarpacia chcą całkowitego zakazu posiadania narkotyków

Radni Sejmiku Województwa Podkarpackiego jednogłośnie sprzeciwiają się poprawce posłów do ustawy antynarkotykowej, dopuszczającej posiadanie niewielkiej ilości narkotyków. Uchwałę w tej sprawie radni podjęli na ostatniej sesji 18 kwietnia.

W podkarpackim sejmiku zasiadają radni klubów PO, PSL, SLD i PiS. W tym wypadku wszyscy byli jednomyślni – nawet niewielka ilość narkotyków posiadana na własny użytek powinna być karana. Tak było do tej pory, jednak kilka dni temu posłowie stosunkiem głosów 258 do 159 przegłosowali projekt ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w której jeden z zapisów pozwala w niektórych przypadkach na odstąpienie od wymierzenia kary za posiadanie niewielkiej ilości substancji odurzających lub psychotropowych.

– Obserwujemy jak tragiczne są skutki nałogów. Jeśli przepisy będą liberalizowane i nieprecyzyjne, pozwolą handlarzom na dorabianie się na krzywdzie innych. Prawo musi być w tej kwestii szczelne i restrykcyjne – powiedział KAI Wojciech Buczak, radny Prawa i Sprawiedliwości.

– Jest to istotna sprawa, dlatego uważamy, że samorząd powinien zabrać w niej głos, tym bardziej, że to samorządy mają w swojej gestii organy odpowiadające za walkę i leczenie nałogów. A jak wiadomo lepiej zapobiegać, niż walczyć ze skutkami – dodaje Buczak.

Podkarpaccy radni swoją opinię przesłali do Senatu i prezydenta RP.