Radom: obchody 70. rocznicy pierwszych masowych egzekucji na Firleju

W Radomiu odbyły się obchody 70. rocznicy pierwszych masowych egzekucji na Firleju. Było to największe na Ziemi Radomskiej miejsce kaźni w okresie drugiej wojny światowej. Spoczywają tu zwłoki ponad 15 tys. osób, zamordowanych przez hitlerowców w masowych egzekucjach.

Wśród pomordowanych było wielu aktywnych bojowników o wolność i demokrację, jak również wielu więźniów z radomskiego więzienia i mieszkańców getta żydowskiego.

W ramach obchodów odbyła modlitwa w intencji pomordowanych w latach 1940-1945 oraz apel pamięci. Przygotowany został także program artystyczny w wykonaniu dzieci oraz wiązanka melodii patriotycznych w wykonaniu orkiestry wojskowej.

– Jesteśmy wybrańcami losu, że nie doświadczyliśmy tragedii tamtych dni, że ocaliliśmy życie z koszmaru – mówił przed pomnikiem ks. Stanisław Sikorski. Z kolei dyrektor Szkoły Podstawowej nr 18 w Radomiu Leszek Janik powiedział, że warto organizować żywe lekcje historii. – To nasza historia, którą trzeba wciąż przypominać – podkreślił dyrektor Janik.

W miejscu straceń stoi Pomnik Ofiar Firleja. Upamiętnia on 15 tysięcy osób zamordowanych i pochowanych w lesie koło wsi Firlej. Pod koniec 1943 roku sami Niemcy przerażeni ogromem piętrzących się ciał sprowadzili na miejsce przewoźne piece krematoryjne i spalili część zwłok. W pierwszej połowie 1940 roku Niemcy rozstrzelali w regionie radomskim 3,5 tysiąca przedstawicieli inteligencji.

Dzięki naocznym świadkom egzekucji m.in. mieszkańcom ukrytym w okolicznych lasach, po wojnie udało się odnaleźć ciała wielu ofiar ludobójstwa, jak również ujawnić niektóre okoliczności zbrodni. Organizatorem obchodów była Szkoła Podstawowa nr 18 oraz Stowarzyszenie Przyjaciół „Osiemnastki”.