Drukuj Powrót do artykułu

Radom: panel dyskusyjny o udziale księży w procesie odzyskiwania niepodległości

09 października 2018 | 13:41 | rm | Radom Ⓒ Ⓟ

Nie było zbyt wielkiego udziału duchowieństwa w konspiracji czy innych wydarzeniach związanych z odzyskiwaniem przez Polskę niepodległości – mówił historyk ks. Szczepan Kowalik w czasie panelu „Radom 1918. Odrodzenie Polski w świadectwach”. Spotkaniem odbyło się w ramach trwającego Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej w Radomiu.

W spotkaniu, które odbyło się w Resursie Obywatelskiej, uczestniczyli również: kanclerz Kurii Diecezji Radomskiej ks. Edward Poniewierski, oraz historycy: Adam Duszyk i Przemysław Bednarczyk.

Historyk ks. Szczepan Kowalik podkreślał, że „nie było zbyt wielkiego udziału duchowieństwa w konspiracji czy innych wydarzeniach związanych z odzyskiwaniem przez Polskę niepodległości”.

– Trzeba pamiętać o cenie, jaką Kościół zapłacił za udział w powstaniu styczniowym. Były to represje, kasaty klasztorów, czy wysyłki. O tym wszystkim pamiętali księża w 1918 r. Wśród nich ks. Piotr Górski, który pamiętał, ilu jego kolegów wzięło udział w powstaniu i nigdy nie wróciło. Ponadto w tym okresie wszelkie ruchy niepodległościowe miały zabarwianie socjalistyczne – mówił ks. Kowalik.

Historyk wskazał, że sytuacja zmieniła się po 1918 roku, kiedy księża masowo zgłaszali się do wojska, nie tylko jako kapelani. – Byli wśród nich i tacy, którzy nie nadawali się do wojska z powodu choroby. Proboszcz Skrzynecki nie posłuchał swojego biskupa i poszedł do wojska. A trzeba pamiętać, że wówczas brakowało księży. To niezwykłe świadectwo patriotycznego zaangażowania się duchownych – podkreślił ks. Kowalik.

Prelegent przypomniał również postać ks. Dominika Ściskały, drugiego proboszcz radomskiej katedry, który pochodził ze Śląska Cieszyńskiego. Był kapelanem w austriackim wojsku. – Bolało go, że musi pokazywać się w mundurze wojskowym, choć serce biło po polsku. Martwił się tym, jaka będzie Polska. Nie zgodził na złożenie przysięgi na wierność Tymczasowemu Rządowi Ludowemu Republiki Polskiej – mówił ks. Kowalik.

Historyk Adam Duszyk mówił o tym, że kiedy kończyła się I wojna światowa, na ziemiach polskich powstawały różne ośrodki władzy: w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Cieszynie, Lublinie. Przypomniał, że w Radomiu 2 listopada 1918 roku powstała Republika Radomska, że w nocy poprzedzającej ten dzień ukonstytuował się w mieszkaniu adwokata Jana Wigury Komitet Pięciu i zorganizował niezależne Państwo Radom.

Ks. Edward Poniewierski jako ciekawostkę powiedział o tzw. kielichu niepodległości. – Tworząc muzeum katedralne znalazłem kielich z wyrytą datą 2 listopada 1918 roku. Nazwałem go kielichem niepodległości – mówił ks. Poniewierski, wspominając przy okazji postać ks. Józefa Rokosznego, dyrektora Seminarium Nauczycielskiego w Radomiu, oraz działacza oświatowego i społecznego. – W 1915 roku, kiedy Rosjanie opuścili Radom, ks. Rokoszny zasiadł w komisji oświatowej. Efektem jej prac było utworzenie ponad 50 szkół w Radomiu – wspomniał ks. Poniewierski.

Tygodzień Kultury Chrześcijańskiej zakończy się 14 października. Tego dnia o godzinie 18.00 w katedrze Opieki Najświętszej Maryi Panny celebrowana będzie msza św. z okazji XVIII Dnia Papieskiego oraz koncert pt. „Exsultate, jubilate” w wykonaniu Filharmonii Świętokrzyskiej pod kierownictwem Jacka Rogali.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.