Drukuj Powrót do artykułu

Radom: studia dla więźniów – pro i kontra

20 czerwca 2011 | 13:24 | rm, tk Ⓒ Ⓟ

Więźniowie z Aresztu Śledczego w Radomiu będą mogli studiować od nowego roku akademickiego na Politechnice Radomskiej, na kierunku logistyka w motoryzacji. Pomysł bezpłatnych studiów negatywnie ocenił ks. Andrzej Jędrzejewski, specjalista katolickiej nauki społecznej. Zdecydowanie za możliwością studiowania przez więźniów jest natomiast naczelny kapelan więziennictwa, ks. Paweł Wojtas.

Ks. Jędrzejewski powiedział na antenie Radia Plus Radom, że nie ma nic przeciwko studiom dla więźniów i nie kwestionuje też ich waloru resocjalizacyjnego. Oburza go jednak fakt, że w sytuacji, gdy niemała część polskiej młodzieży z powodów finansowych nie może pozwolić sobie na studia, lub podejmuje je kosztem wielkich wyrzeczeń, funduje się bezpłatne studia więźniom.

Gdyby więźniowie zapłacili za studia, pomysł byłby nawet godny pochwały – ocenia ks. Jędrzejewski dodają, że w przeciwnym razie mamy do czynienia z rażącym naruszeniem sprawiedliwości i „zwyczajnego poczucia przyzwoitości”.

Kapłan zwraca uwagę, że, że w ubiegłym roku dzienny koszt utrzymania więźnia w Polsce wynosił 76 zł, czyli blisko 2,5 tys. zł miesięcznie. „Dla porównania dzienna stawka żywieniowa w szpitalu wynosi około 8,50 zł, do dziecka z domów dziecka państwo dodaje dziennie jedynie 7,70 zł na osobę zaś najniższa emerytura nie przekracza 700 zł miesięcznie” – powiedział ks. Jędrzejewski.

Zdecydowanie odmiennego zdania jest ks. Paweł Wojtas, naczelny kapelan więziennictwa w RP, który zwraca uwagę, że w całej Unii Europejskiej więźniom umożliwia się studiowanie. „Dlaczego? Bo jest to jedna z możliwości refleksji, która mu pomoże wrócić do normalności” – powiedział ksiądz kapelan w rozmowie z KAI. – Nigdy jeszcze się nie zdarzyło, by nauka zaszkodziła komuś w powrocie do normalności” – dodał ks. Wojtas, który prowadzi pracę duszpasterską wśród więźniów od 20 lat.

Ks. Wojtas zaznaczył także, że miesięczny koszt utrzymania więźnia, ok. 2,5 tys., obejmuje także pracę funkcjonariuszy.

Naczelny kapelan więziennictwa przypomniał, że w ubiegłym tygodniu, pod przewodnictwem
nuncjusza apostolskiego, odbyły się uroczystości z okazji 20. rocznicy wizyty Jana Pawła II w płockim więzieniu. „Zachęcałbym do ponownej lektury przemówienia, jakie papież skierował w Płocku do więźniów i pracowników więziennictwa. Tam jest powiedziane wszystko, co dotyczy człowieczeństwa więźnia” – powiedział KAI ks. Wojtas, który jest także przewodniczącym Europejskiej Rady Naczelnych Kapelanów Więziennictwa.

Zdecydowanie za umożliwieniem więźniom studiowania jest także rzecznik Aresztu Śledczego w Radomiu, Krzysztof Linowski. Uważa on, że podjęcie przez skazanych dalszej nauki, to obok pracy, podstawowe środki oddziaływania resocjalizacyjnego.

Rzecznik poinformował, że studia ma podjąć 35 osób. Przez pierwsze dwa lata nauki wykłady będą odbywały się w areszcie, gdzie na zajęcia przyjeżdżać będą wykładowcy. Po tym okresie skazani kierowani będą do zakładu karnego typu półotwartego. Dzięki temu przez ostatnie półtora roku studiów będą mogli uczestniczyć w zajęciach odbywających się w laboratoriach Politechniki Radomskiej.

3,5-letnie studia inżynierskie dla osadzonych to wspólne przedsięwzięcie Politechniki Radomskiej oraz Aresztu Śledczego w Radomiu. Studia mają być dofinansowane przez Unię Europejską.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.