Drukuj Powrót do artykułu

Raków: o dar jedności modlili się duchowni i wierni wielu wspólnot chrześcijańskich

23 stycznia 2019 | 08:11 | apis | Raków Ⓒ Ⓟ

O dar jedności modlili się duchowni i wierni wielu wspólnot chrześcijańskich z diecezji sandomierskiej i regionu świętokrzyskiego podczas nabożeństwa ekumenicznego, które sprawowane było 22 stycznia w Rakowie. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz.

We wspólnej modlitwie uczestniczyli: ks. Paweł Walczyński, dziekan dekanatu świętokrzyskiego Kościoła Polskokatolickiego, pastor Wojciech Ostrowski z Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego, ks. Wojciech Rudkowski z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, ks. prof. Przemysław Kantyka, dyrektor Instytutu Ekumenicznego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, prof. Piotr Kopiec, członek Rady ds. Ekumenizmu Konferencji Episkopatu Polski.

Eucharystię koncelebrowali kapłani z Kurii Diecezjalnej, księża profesorowie Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu, księża dziekani i kapłani z pobliskich dekanatów oraz ojcowie oblaci z sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego na Świętym Krzyżu. W modlitwie wzięli udział także alumni seminarium, klerycy nowicjusze oblaccy oraz mieszkańcy Rakowa wraz z miejscowymi władzami samorządowymi. Śpiew podczas liturgii poprowadził chór parafialny.

Na zakończenie Mszy św. w swoim słowie skierowanym do zebranych ks. Paweł Walczyński podkreślił, że wspólnym powołaniem i obowiązkiem, jako członków Kościoła – Ciała Chrystusa, jest dążenie do jedności i sprawiedliwości, i je urzeczywistnianie.

– Pan Bóg oczekuje dzisiaj od nas miłości, wzajemnego szacunku, a przede wszystkim tego, abyśmy się wzajemnie nie ranili, ani czynem, ani słowem. Słowa często bolą mocniej, niż niejeden cios. Dziękując Panu Bogu za wspólnotę jedności prośmy, aby nas ubogacił swoją miłością – podkreślał ks. Walczyński.

Pastor Wojciech Ostrowski opowiedział zebranym o śnie ekumenicznym lidera ruchu metodystycznego Johna Wesleya, który żył w XVII wiecznej Anglii.

– Oto, gdy stanął u bram niebios pytał św. Piotra, kto tam jest? Czy są tam katolicy, metodyści, prawosławni, luteranie, reformowani? Św. Piotr we śnie odpowiedział mu, są tu odkupione dusze obmyte Krwią Baranka, Chrystusa na krzyżu. Wszystkim, siostrom i braciom w Chrystusie, życzę abyśmy się w przyszłości spotkali w Domu Pana – mówił pastor Wojciech Ostrowski.

Ks. Wojciech Rudkowski wskazał, że tym, co powinno najbardziej jednoczyć wyznawców Chrystusa, jest wzór miłości jaki On pozostawił.

– Potrzeba byśmy patrzyli na siebie takimi oczyma, jakimi Chrystus patrzył na drugiego człowieka. On nie osądzał, lecz patrzył z miłością. Modląc się o jedność, módlmy się, aby Chrystus uwrażliwiał nas na bliźnich i uczył nas swojego, pełnego miłości, spojrzenia na innych. Mimo, że różnimy się przynależnością wyznaniową, spojrzeniem na Słowo Boże, prawdy wiary, to jednak nie różnimy się w głębokiej miłości, jaką dał nam Chrystus. Niech ta miłość będzie naszą wizytówką i naszym świadectwem – podkreślał duchowny.

Ks. prof. Przemysław Kantyka, dyrektor Instytutu Ekumenicznego KUL, przywołał w swej wypowiedzi obraz ewangelicznej sceny Przemienienia Pańskiego.

– Teologowie prawosławni wyjaśniając zadziwienie uczniów, którzy byli świadkami Przemieniania Jezusa na Górze Tabor podkreślają, że tak naprawdę Jezus zdjął na chwilę zasłonę z oczu apostołów, aby zobaczyli Go w całej Jego chwale, aby odkryli piękno Jego Bóstwa. Prośmy, abyśmy się tak żarliwie modlili, aby Chrystus zdjął zasłonę z naszych oczu, byśmy Go zobaczyli w Jego chwale i Bóstwie. Wtedy wszystkie nasze animozje i problemy, nawet te zastarzałe i historyczne, staną się bardzo wyblakłe i nic nie warte – wskazywał ks. prof. Przemysław Kantyka.

Bp Krzysztof Nitkiewicz nawiązał w swoim słowie do historii Rakowa, znanego z Akademii Braci Polskich Arian. Przypomniał, że tolerancja była tu zapewniona prawnie, już w samym przywileju lokacyjnym miasta.

– Mieliśmy ponadto w Polsce „Zgodę Sandomierską”, „Artykuły Henrykowskie” oraz inne deklaracje czy gwarancje stojące na straży wolności religijnej, także pokojowego współżycia obywateli. Jednak nawet najlepsze prawo stanowione nie potrafi stworzyć braterskich relacji. Pozwala co najwyżej zabezpieczyć się do pewnego stopnia przed złem, przed nadużyciami, zaś w przypadku kontrowersji może być przydatne do ich rozstrzygnięcia. Ostatecznie Arianie zostali wypędzeni z Rzeczpospolitej – mówił biskup.

Ordynariusz przywołał to, że wielki prawosławny teolog, uczony i męczennik za wiarę, Paweł Florenski porównuje chrześcijan spierających się ze sobą do krewnych, którzy swoją energię oraz pieniądze roztrwaniają na procesy, żeby przejąć całe dziedzictwo, cały majątek. W rezultacie stają się coraz słabsi i biedniejsi. Brakuje bowiem odniesienia do Chrystusa. Tak było przez wieki z naszymi Kościołami.

– Dzięki dialogowi ekumenicznemu, sporów jest zdecydowanie mniej. Zaczęliśmy zwracać większą uwagę na słowa mówione i pisane, przynajmniej w relacjach religijnych. Jednak nadal przykładamy własną miarę do drugich. Za bardzo liczy się litera, zewnętrzna strona naczynia. Moralizujemy się nawzajem i działamy bez wsłuchiwania się w to, „co mówi Duch do Kościoła”. Sam muszę uderzyć się tutaj w piersi. Ciągle bowiem jest pomiędzy nami dystans, jakby pancerna szyba. Widzimy się przez nią, wykonujemy przyjazne gesty, ale nikt nie potrafi tej szyby stłuc. Ona w dalszym ciągu uniemożliwia nam bycie razem – podkreślał hierarcha sandomierski.

Zdaniem biskupa, może to zmienić przede wszystkim Ktoś, kogo ta pancerna szyba nie potrafi powstrzymać, a jest nim Jezus Chrystus nasz zbawiciel, gdyż On już nas łączy ze sobą, a w nim wszelkie bariery przestają istnieć.

– Powtarza się historia z dnia zmartwychwstania, kiedy Pan Jezus dotarł do apostołów pomimo zamkniętych drzwi wieczernika. Stąd powinniśmy trwać stale na modlitwie razem Jezusem Chrystusem i wespół z Nim powtarzać: „Ojcze spraw, aby byli jedno”, spraw abyśmy byli jedno. Mamy modlić się razem z Chrystusem oraz patrzeć na siebie i na świat przez pryzmat Ewangelii. Pewnie i tutaj pojawią się różnice w interpretacji Słów Pana, ale jestem przekonany, że w ten sposób poczujemy się bardziej siostrami i braćmi – kaznodzieja.

Na zakończenie modlitwy bp Krzysztof Nitkiewicz podziękował za ekumeniczne spotkanie i zaangażowanie na rzecz jedności między wierzącymi w Chrystusa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.