Raper: Bóg nadaje sens życiu
08 kwietnia 2013 | 11:41 | pk Ⓒ Ⓟ
Jako nastolatek z Kościołem nie było mu po drodze. Narkotyki, kłamstwa, długi. W wieku 17 lat spotkał w swoim życiu Boga i dziś jeżdzi po Polsce dając świadectwo swojego życia. Arkadiusz "Arkadio" Zbozień w niedzielny wieczór 7 kwietnia dał „Koncert dla Życia” w jednym ze szczecińskich kościołów na Pogodnie.
23-latni raper z Nowego Sącza nagrywa płyty, a jego przebój "Ile znaków" przez wiele tygodni zajmował pierwsze miejsce na chrześcijańskiej liście. W swoich utworach i przesłaniu, które zanosi innym zachęca, żeby robić w życiu to, co się kocha.
– Zaczęło się od palenia marihuany w wieku 12 lat, co trwało 5 lat, prawie codziennie. Nie pamiętam, żebym miał jakieś większe przerwy. Narkotyki, długi, które się narobiły, kradzieże i okłamywanie swoich najbliższych sprawiły, że życie tak mnie przygniotło, iż byłem zmuszony zastanowić się nad sobą. Jestem przekonany, że to był ostatni moment, kiedy mogłem złapać się ręki, która pociągnęła mnie do góry. Mogło być tylko gorzej – wspomina "Arkadio".
W nawróceniu pomógł mu jego brat, który zabrał go na mszę i modlitwę wstawienniczą, a także jezuita Fabian Błaszkiewicz, u którego odbył spowiedź św. z całego życia.
– Większość ludzi nie ma spektakularnych świadectw, a realizują swoją wiarę w sposób zwyczajny. Jedynym sposobem, żeby nie popaść wtedy rutynę w swojej wierze jest życie pasją, żeby na co dzień być człowiekiem zadowolonym, radosnym i uśmiechniętym, który może utrzymywać swoją rodzinę, dawać dzieciom radość, realizować swoje talenty i dzielić się nimi – przekonuje "Arkadio".
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.