Drukuj Powrót do artykułu

Ratują kościół Chrystusa Króla

05 sierpnia 2011 | 11:22 | rl, awo / ms Ⓒ Ⓟ

Strażacy gaszą dach kościoła pw. Chrystusa Króla na Targówku, przy ul. Tykocińskiej w Warszawie. Po godzinie 11. zawaliła się wieżyczka na dachu.

Albert Stępień, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie powiedział KAI, że cały czas na miejscu prowadzone są działania mające na celu ugaszenie pożaru. Na razie jest zbyt wcześnie, by powiedzieć co było przyczyna pożaru. Na miejscu pracuje czternaście zastępów Straży Pożarnej. Strażacy ratują dach kościoła.

ZOBACZ FOTOREPORTAŻ »

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru, ale niewykluczone, że ogień zaprószyli robotnicy pracujący na dachu.

Kościół pw. Chrystusa Króla na Targówku to jedna z trzech świątyń diecezji warszawsko-praskiej, zbudowana jako wotum wdzięczności za zwycięską bitwę z bolszewikami w 1920 roku, jest on zarazem pomnikiem ku czci poległych w obronie Ojczyzny. O wybudowanie tego kościoła zabiegał sam abp Aleksander Kakowski, metropolita warszawski w latach 1913-1938. Budowę ukończono w 1953 r.

Jak czytamy na stronie internetowej parafii, na budowę kościoła-pomnika datki płynęły z całej Polski, a ofiarodawców można poznać dzięki zachowanej księdze pamiątkowej. Na jej pierwszych stronach figurują najznamienitsi przedstawiciele II RP – poczynając od prezydenta Ignacego Mościckiego, poprzez ministra Józefa Becka, Stefana Starzyńskiego – legendarnego prezydenta-obrońcę Warszawy z czasów II wojny światowej, po polityków, rektorów wyższych uczelni, generałów i dziennikarzy.

Kościół jest zbudowany na planie krzyża: posiada trzy nawy ze środkową dominującą oraz transept, czyli nawę poprzeczną. Do głównego wejścia prowadzą granitowe schody.

W ołtarzu głównym znajduje się figura Chrystusa Króla i dwie płaskorzeźby przedstawiające Polskę zrywającą kajdany niewoli, wykonane przez Henryka Tarkowskiego. Cennymi ozdobami świątyni są dwa duże siedemnastowieczne obrazy w stylu flamandzkim, pędzla Michaela Willmanna. W 40 oknach naw bocznych znajdują się witraże. Po jednej stronie 20 tajemnic różańcowych, w drugiej 20 scen ze Starego Testamentu.

W 2007 r. w warszawskim kościele pod wezwaniem Chrystusa Króla Pokoju przy ul. Skaryszewskiej spłonął podczas Mszy św. obraz Chrystusa Króla autorstwa Adama Styki. Obrazu nie udało się uratować. Co Pan Bóg chce nam powiedzieć przez te wydarzenia? – pytają internauci portalu teologia.blox.pl

Zdarzenie miało miejsce 14 stycznia 2007 r., wtedy zapaliła się dekoracja bożonarodzeniowa w kościele. Ogień błyskawicznie przeniósł się na obraz. Pomimo natychmiastowej interwencji zgromadzonych ludzi obraz spłonął całkowicie. Pozostały jedynie nadpalone ramy.

Już tydzień po pożarze kościół był odmalowany, a w odrestaurowanych ramach zawisła reprodukcja obrazu. Rozpoczęto poszukiwania malarza, którzy mógłby wykonać kopię dzieła Styki. Spośród wielu ofert zdecydowano się to zadanie powierzyć Krzysztofowi Antoniemu Kudelskiemu. Dzięki spontanicznej ofiarności szybko zebrano potrzebne pieniądze. Prace nad dziełem trwały do listopada.

Nowy obraz został poświęcony 25 listopada 2007 w Uroczystość Chrystusa Króla. Poświęcenia dokonał ks. nuncjusz, a obecnie prymas Polski, abp Józef Kowalczyk.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.