Ratzinger: Kościół za bardzo zajmuje się sobą

– Kościół za bardzo zajmuje się samym sobą, zamiast mówić o Chrystusie z niezbędną mocą i radością uważa kard. Joseph Ratzinger.

Przemawiając na Synodzie Biskupów, prefekt Kongregacji Nauki Wiary powiedział, że „świat pragnie poznać nie nasze wewnętrzne problemy, lecz orędzie, ogień, który przyniósł Chrystus”. – Dlatego musimy pomóc ludziom i środowiskom szukającym Boga, ale również demaskować bez obaw fałszowanie Ewangelii i naszej nadziei.
Kard. Ratzinger zaapelował o powrót do „Jezusa z Ewangelii, prawdziwego Jezusa historycznego”. W przemówieniu przerywanym burzliwymi oklaskami kardynał podkreślił, że „centralnym problemem naszych czasów jest pozbawienie znaczenia historycznej postaci Jezusa, ponieważ Jezus zubożony nie może być jedynym zbawicielem i pośrednikiem, jeśli zastąpi się Go «wartościami Królestwa», a Chrystus sam stanie próżną nadzieją”.
Kard. Ratzinger nawiązał do wystąpienia kard. Meisnera z Kolonii, który powiedział, że kryzys wiary jest wyrazem szerszego kryzysu kultury. Według kard. Meisnera wielu biskupów zdaje sobie sprawę z kryzysu wiary, ale uważa, że nie jest on czymś groźnym. Zdaniem kard. Meisnera, biskupi tak myślący uważają, że są zwolnieni z dawania świadectwa swej wiary, a urząd biskupa jest dla nich „urzędem pośredniczącym”, który łagodzi tylko skrajne tendencje w Kościele.