Drukuj Powrót do artykułu

Region Kaszmiru po 72 latach stracił autonomię

11 sierpnia 2019 | 09:55 | vaticannews | New Delhi Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. CIA

W związku z trudną sytuacją w Kaszmirze biskupi indyjscy apelują o solidarne współdziałanie na rzecz pokoju i pojednania. Zapewniają o modlitwie i bliskości wobec ludności tego regionu, który przeżywa dni pełne cierpień i napięć. Mają nadzieję na pokojowy rozwój sytuacji.

To stanowisko zostało opublikowane po tym, jak rząd indyjski cofnął status specjalny regionowi Kaszmiru, jakim cieszył się on od 1947 roku, co zostało zapisane w artykule 370 konstytucji tego kraju. Stan ten, w większości zamieszkały przez muzułmanów, traci swoją autonomię. Dotychczasowe władze regionu nazwały to „czarnym dniem” indyjskiej demokracji.

Były administrator regionów Dżammu i Kaszmiru określił decyzję rządu jako nielegalną i niekonstytucyjną. Wobec liderów miejscowej opozycji zastosowano areszt domowy. Również Pakistan odrzuca decyzję rządu w Nowym Delhi podkreślając, że Kaszmir został uznany przez wspólnotę międzynarodową jako terytorium sporne. Żaden jednostronny krok rządu indyjskiego nie może zmieniać statusu takiego terytorium. Podobnie ludność nie zaakceptuje tej zmiany – czytamy w komunikacie pakistańskiego ministra spraw zagranicznych. Z kolei premier Indii Narendra Modi w orędziu telewizyjnym stwierdził, że decyzja parlamentu zapoczątkowuje nową erę pokoju i pomyslności. Ponieważ specjalny status Kaszmiru zachęcał do separatyzmu, terroryzmu, nepotyzmu oraz korupcji przynsząc szkody ludności regionu.

„Występuje bardzo wiele niepokoju, ponieważ w regionie Kaszmiru wojna trwa praktycznie od 1947 roku. Żyją tutaj muzułmanie, którzy są podporządkowani rządowi określającemu się jako «świecki», ale obecnie bardziej hinduistycznemu o nastawieniu nacjonalistycznym – stwierdził ks. Bernardo Cervellera, misjonarz, dyrektor agencji informacyjnej Asia News. – Doprowadziło to do wzmożonej kontroli wojskowej w regionie, a z drugiej strony do różnych prób stawiania oporu ze strony grup niezależnych, wspieranych czasami przez armię pakistańską. Dlatego mają miejsce zamachy terrorystyczne oraz akty przemocy. Z drugiej strony również wojsko indyjskie dopuszcza się napaści, aresztowań, tortur oraz gwałtów. Rośnie naprawdę seryjna przemoc z jednej i drugiej strony. Ta obecna zmiana statusu regionu wyzwoli jeszcze więcej agresji”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.