Drukuj Powrót do artykułu

Reklama alkoholu przyczyną społecznego zła – zakończyły się Dni Trzeźwości na Podhalu

25 listopada 2012 | 17:04 | jg Ⓒ Ⓟ

Ponad 300 osób z całej Polski, a także ze Słowacji wzięło udział w XXIX Dniach Trzeźwości na Podhalu, które zakończyły się dziś w Nowym Targu. W programie znalazły się świadectwa alkoholików, przyrzeczenia abstynenckie, spotkania z młodzieżą i mityngi. Dni Trzeźwości odbywały się pod hasłem „Reklama alkoholu przyczyną społecznego zła”.

Prelekcje prowadził ks. dr hab. Leszek Łysień z Bielska Białej. – Człowiek borykający się z nałogiem potrzebuje naszej pomocy, potrzebuje kontaktu z ludźmi, którzy kierują się logiką miłości, wiary i nadziei – podkreślał ks. Łysień. Przytoczył opowieść, kiedy człowiek uzależniony będący już na dnie wpada w szatańskie sidła, gdzie są tylko lustra, dostrzega w nich siebie, ale nie ma nikogo wokół, kto mógłby mu pomóc.

Podczas Dni Trzeźwości ich uczestnicy spotkali się z podhalańską młodzieżą, która złożyła przyrzeczenia abstynenckie od alkoholu i innych używek. Przyrzeczenia złożyli także uczestnicy Dni Trzeźwości. Młodzi górale wysłuchali kilku świadectw alkoholików.

– Alkohol odebrał mi godność, godność matki, żony, osoby. Kiedy już byłam na skraju wyczerpania, bardzo się wstydziłam. Proszę was, nie dajcie sobie wmówić, że alkohol przyniesienie wam radość i ulgę. Nie macie pojęcia ile łez wylałam i jak wiele bólu mnie to kosztowało – mówiła Ewa.

Z kolei Roman przyznał, że przez alkohol stracił bliskich, zwolniony został z pracy. Świadectwo wygłosiła także Zofia z Warszawy, z klubu „Azyl”. – Przeżyłam piekło. Mój mąż był uzależniony, potem sama szukając ukojenia sięgnęłam po alkohol. Ale od kilkunastu lat żyję w trzeźwości, niestety teraz moja córka ma wielkie problemy – mówiła, płacząc pani Zofia z Warszawy. Wszystkie świadectwa słuchacze przyjęli gromkimi oklaskami.

W programie Dni Trzeźwości znalazły się spotkania dla młodzieży bierzmowanej, spotkania z nauczycielami i wychowawcami, a także z rodzicami. Było również nabożeństwo Drogi Krzyżowej i tradycyjny Łańcuch Serc w nowotarskim kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, w czasie którego uczestnicy z wielką radością dziękowali za wychodzenie z nałogu.

Na zakończenie w niedzielę 25 listopada przedpołudniem uroczystą Mszę św. w kościele pw. NSPJ w Nowym Targu odprawił ks. prałat Stanisław Strojek, proboszcz największej parafii w regionie. Liturgię uświetnili klubowicze z Warszawy.

Jeden z organizatorów dni ks. Leszek Koniorczyk z nowotarskiej parafii NSPJ zwraca uwagę, że nie chodzi tylko o uzależnienie od alkoholu. – Żyjemy w świecie, gdzie trzeźwość nie odnosi się tylko do picia lub niepicia. Przede wszystkim musimy zwracać uwagę na trzeźwy umysł – podkreślił w rozmowie z KAI. Duchowny cieszy się, że dzięki organizacjom dni ożywia się w parafii i na całym Podhalu duszpasterstwo trzeźwości.

W tegorocznych Dniach Trzeźwości na Podhalu wzięło udział ponad 300 uczestników. Jedną z liczniejszych grup stanowili warszawiacy, byli też mieszkańcy Białegostoku, osoby z rejonu Krakowa. Dotarła też blisko 20-osobowa delegacja z księdzem proboszczem z parafii w Skawicy koło Zawoi. Organizatorzy cieszyli się także z obecności grupy ze Słowacji.

XXIX Dni Trzeźwości na Podhalu zorganizowali: Duszpasterstwo Trzeźwości przy Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu, Burmistrz Nowego Targu Marek Fryźlewicz i NKA „Rodzina”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.