Rektor kościoła św. Anny: studenci połączą pomnik katyński z krzyżem
10 listopada 2010 | 13:48 | im Ⓒ Ⓟ
Drzewo upamiętniające zbrodnię katyńską, znajdujące się w Kaplicy Loretańskiej w kościele akademickim św. Anny w Warszawie zostanie połączone z krzyżem sprzed Pałacu Prezydenckiego – poinformował KAI ksiądz rektor Jacek Siekierski. Projekt nowej instalacji łączącej pamięć ofiar katyńskich i ofiar katastrofy smoleńskiej stworzyli studenci Akademii Sztuk Pięknych. Odsłonięcie całej konstrukcji ma nastąpić w 1. rocznicę katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, 10 kwietnia przyszłego roku.
W chwili obecnej trwają prace konserwatorskie, studenci zabezpieczają 4-metrowy krzyż z drzewa sosnowego przed zniszczeniem. Kaplica Loretańska jest zasłonięta, krzyż zobaczyć będzie można prawdopodobnie jutro. – Ale już dzisiaj zapraszamy na Mszę św. w intencji ofiar katastrofy na godz. 15 – powiedział ks. rektor Siekierski.
Studenci Akademii Sztuk Pięknych podjęli się zadania połączenia pomnika upamiętniającego zbrodnię katyńską i katastrofę smoleńską. Chcą, by instalacja była pamiątką i znakiem dla przyszłych pokoleń.
Ks. rektor Siekierski przypomniał, że studenci, członkowie duszpasterstwa akademickiego św. Anny, w każdy piątek o godz. 15.00 modlą się w intencji prezydenta. Dziś Eucharystia o tej godzinie sprawowana będzie w intencji ofiar katastrofy.
Krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego został przeniesiony dziś z pałacowej kaplicy do kościoła św. Anny. Pierwotnie – na mocy porozumienia harcerzy, Kancelarii prezydenta RP, duszpasterstwa akademickiego św. Anny i Kurii warszawskiej, krzyż planowano przenieść na początku sierpnia br. Na skutek protestów osób, które były przeciwne przeniesieniu, krzyż pozostał przed Pałacem, a we wrześniu umieszczono go w kaplicy prezydenckiej. Dziś o godz. 10. rano przewieziono krzyż – bez oficjalnych zapowiedzi – do kościoła św. Anny i ustawiono w Kaplicy Loretańskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.