Drukuj Powrót do artykułu

Rektor KUL: klonowanie niebezpieczne i niegodne

09 sierpnia 2001 | 14:14 | ab/jw/mo //mr Ⓒ Ⓟ

Klonowanie ludzkich komórek jest nie tylko niebezpieczne, ale narusza też godność człowieka – powiedział w rozmowie z KAI etyk ks. prof. Andrzej Szostek, rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Oto jego komentarz:
– _Klonowanie ludzi to zupełnie co innego niż klonowanie zwierząt, więc nie można tutaj stosować tych samych reguł. Różnica polega na tym, że człowiek jest istotą duchowo-cielesną, więc ma w sobie pierwiastek nadprzyrodzony. Powinien być więc traktowany jako cel – a nie jako narzędzie – wszelkich działań, w tym także eksperymentów medycznych.
Jeśli uznamy, że rozwój człowieka jest ciągły: od poczęcia do śmierci, to nie możemy traktować dzielących się komórek i embrionów jako materiału genetycznego. Nawet gdyby uznanie płodu za „materiał” miało służyć dobru innych ludzi, naruszałoby godność człowieka sprowadzonego do tej roli.
Po drugie – ludzi nie produkuje się jak w fabryce. Sposób powołania osoby ludzkiej do życia nie jest czymś obojętnym dla jej późniejszego rozwoju – podkreśla ks. prof. Szostek. Kościół, który przeciwstawia się zarówno klonowaniu ludzi, jak i sztucznym poczęciom, broni tezy, że człowiek jako osoba powołana z miłości i do miłości, powinna rozpoczynać życie również w miłości.
Są oczywiście ludzie, którzy nie zostali poczęci w miłości i napełnia nas to bólem. Zgodnie z tą zasadą ten sam Kościół, który nie znajduje aprobaty dla aprobaty sztucznego zapłodnienia i klonowania, nie odrzuci osób, które zostały poczęte w taki sposób.
Trzeci ważny argument przeciwko klonowaniu – postępu naukowego nie można traktować jak bożka. Ludzkość ma w tym względzie bardzo bolesne doświadczenia. W czasie II wojny światowej przeprowadzono eksperymenty na ludziach, które pozwoliły uzyskać wyniki, jakich nie dałoby się zdobyć w inny sposób. Później zdarzały się eksperymenty psychologiczne, które pozwoliły uzyskać ciekawą wiedzę na temat ludzkiej osobowości za cenę jej zniszczenia. Jednak dzisiaj nie aprobuje się i nie prowadzi takich badań ze względu na metody, które sprzeciwiają się ludzkiej godności.
Kiedy pojawiają się opinie naukowców o całkowitym bezpieczeństwie klonowania, trzeba zauważyć, że wkracza się w sferę bardzo niepewną. Wszelkie zapewnienia mogą być czynione tylko na odpowiedzialność danego naukowca. Ryzyko jest podawane często jako najważniejszy argument przeciwko klonowaniu. To istotna sprawa, jednak uważam, że ważniejsze jest to, że klonowanie człowieka jest po prostu niedopuszczalne.
Jeszcze jedna refleksja – tym razem pesymistyczna. Opinie, że za jakiś czas klonowanie ludzi nie będzie budziło kontrowersji, mogą się okazać słuszne. Ale to nie znaczy, że ten proceder straci swój naganny charakter. Pytanie, czy coś jest słuszne, to zupełnie coś innego niż pytanie, za czym opowiada się większość. Etyka sprowadzałaby się wtedy do raportu na temat, co ludzie lubią_.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.