Drukuj Powrót do artykułu

Rektor płockiego seminarium: Jezus domaga się świadectwa składanego z radością

26 grudnia 2013 | 09:25 | eg Ⓒ Ⓟ

W kościołach diecezji płockiej we wspomnienie św. Szczepana pierwszego męczennika 26 grudnia czytany jest list ks. dr. Marka Jarosza, rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku. „Jezus domaga się od nas świadectwa składanego z radością” – napisał rektor w liście. Tradycyjnie jego lekturze towarzyszy zbiórka na cele seminarium.

W swym liście ks. Marek Jarosz przypomina wizję św. Szczepana, pierwszego męczennika, który w momencie kamienowania, widzi niebo otwarte i Syna Człowieczego stojącego po prawicy Boga (Dz 7, 54-56). Jest to jakby zderzenie dwóch światów: złości przeciwników chrześcijan i radości wyznawcy. Dodaje, że w prosty sposób ukazuje tę ostatnią papież Franciszek w adhortacji apostolskiej „Evangelii Gaudium”. Ojciec Święty stwierdza bowiem, że człowiek autentycznie przeżywający tajemnicę narodzenia Pana, nie może wciąż narzekać na trudne czasy.

„Radosny świadek Jezusa nie może postrzegać świata jedynie w kategoriach zagrożenia i niebezpieczeństwa. Jezus domaga się od nas świadectwa składanego z radością. Pokusie pesymizmu i zniechęcenia do otaczającego świata mogą ulec wszyscy: wierni świeccy, duchowni, seminarzyści. Dlatego potrzebujemy skutecznego leku dla naszych strapionych serc – Bożej radości. Świat szuka radosnych świadków, bo smutny nigdy nie zaniesie ognia Ewangelii do ludzi” – przekonuje w liście rektor.

Ponadto ponownie za Ojcem Świętym powtarza, że „jedną z najpoważniejszych pokus tłumiących zapał i odwagę jest poczucie przegranej, przemieniające nas w niezadowolonych i rozczarowanych pesymistów” – „To prawda, że czasami życie nie oszczędza nam zmartwień, jednak mamy mieć pewność, że nikt nie jest wyłączony z radości, jaką nam przynosi narodzony Jezus” – podkreśla ks. Jarosz.

Zaznacza, że przed całą wspólnotą akademicką stoi wiele „Bożych wyzwań i ludzkich oczekiwań”. Jest ona świadoma tego, że „świat nie przyjmie Ewangelii od głosicieli smutnych, zniechęconych, niecierpliwych, bojaźliwych”, ale od głosicieli, którzy „zaczerpnęli swą radość od Chrystusa”.

Rektor płockiej uczelni zaznacza także, że Wyższe Seminarium Duchowne w Płocku ma tę szczególną łaskę, iż przygotowując kandydatów do kapłaństwa, może ukazywać im niezwykłych, świadków: płockich męczenników abpa Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bpa Leona Wetmańskiego, biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka czy biskupa łuckiego Adolfa Piotra Szelążka. „Swoją postawą udowodnili, że słowo życia można nieść z odwagą nawet w najbardziej okrutnych czasach” – konkluduje rektor.

Na zakończenie listu ks. dr Marek Jarosz dziękuje za każdy przejaw życzliwości wobec płockiego seminarium, za pomoc duchową i materialną, ofiary składane na tacę oraz inne formy wsparcia tejże wspólnoty. Zapewnia o modlitwach i Mszach św. sprawowanych w intencjach dobroczyńców. Składa świąteczne życzenia pokoju i głębokiej radości.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.