Relacje państwo–Kościół należy na nowo zdefiniować – debata wokół raportu Polski 2050
14 listopada 2022 | 19:20 | mp | Warszawa Ⓒ Ⓟ
W poniedziałek 14 listopada w Sejmie odbyły się konsultacje dokumentu programowego Polski 2050 pt. „Państwo i Kościół na swoje miejsca”, zawierającego wiele postulatów dotyczących relacji między państwem i Kościołem. Postulowane jest w nim zachowanie obecnych zapisów Konstytucji dotyczących relacji z Kościołami oraz Konkordatu, ale proponuje się m.in. likwidację Funduszu Kościelnego, zmianę statusu religii w szkole, podporządkowanie państwu cmentarzy katolickich i utworzenie specjalnej grupy prokuratorów zajmujących się pedofilią w Kościele.
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia otwierając debatę zaznaczył, że „dzisiaj państwo PiS i Kościół katolicki żyją w konkubinacie; należy ten związek na nowo zdefiniować, zamienić go w związek partnerski z jasno określonymi warunkami”. Przekonywał, że choć od wielu lat dużo mówi się na temat naprawy relacji pomiędzy państwem, a kościołem, ale niewiele się w tej kwestii.
Dokument programowy pt. „Państwo i Kościół na swoje miejsca. Jak dobrze przeprowadzić uporządkowanie relacji między państwem a związkami wyznaniowymi”, ze szczególnym uwzględnieniem roli Kościoła katolickiego, został opublikowany w styczniu 2021 roku przez Instytut Strategie 2050. Obecnie opublikowano zaktualizowaną wersję dokumentu.
Odnośnie do zapisów regulujących kwestie wyznaniowe, autorzy dokumentu nie opowiadają się za zmianą zapisów Konstytucji RP bądź za wypowiedzeniem Konkordatu. Natomiast podkreśla się, że „należy skoncentrować́ wysiłki na wykładni Konstytucji zgodnie z jej preambułą, która przewiduje równouprawnienie wierzących i niewierzących obywateli Rzeczypospolitej”.
Decyzję Polski 2050 o braku zmiany Konstytucji oraz zachowaniem Konkordatu wsparł obecny na Sali poseł Marek Sowa z PO. Analogicznego zdania był poseł Marek Sawicki z PSL. Natomiast posłanki lewicy Joanna Scheuring-Wielgus i Joanna Senyszyn ostro wypowiadały się za zmianą Konstytucji oraz za jak najszybszym wypowiedzeniem Konkordatu ze Stolicą Apostolską. Żądały też odbioru części dóbr zwróconych Kościołowi przez Komisję Majątkową, tłumacząc, że zostały one oddane z naruszeniem prawa.
Odnośnie do tematu finansowania Kościoła, w dokumencie „Państwo i Kościół na swoje miejsca” proponuje się „całościową analizę” wszelkich przepływów finansowych między państwem a Kościołami, a przede wszystkim dokładnego przebadania dotacji na rzecz o. Tadeusza Rydzyka.
Ponadto postuluje się likwidację Funduszu Kościelnego i zastąpienie jej dobrowolną asygnata podatkową na rzecz wybranego związku wyznaniowego w wysokości 0,3 – 0,5%.
Warto zaznaczyć, że postulat ten został wysunięty przez Kościół katolickich już w 2012 r., z tym, że mowa była o wyższej asygnacie. Następnie przez dwa lata toczyły się negocjacje z rządem PO-PSL na forum Komisji konkordatowych, ale nie zakończyły się ze względu na sprzeciw Kościoła prawosławnego i niektórych innych związków wyznaniowych. Natomiast za rządów PiS nie powrócono do tych rozmów.
Jeśli chodzi o lekcje religii, w dokumencie pada propozycja, aby to rady szkół decydowały o liczbie godzin oraz formie, w jakiej lekcje religii się odbywają̨. Ponadto proponowane jest „sprawiedliwe podzielenie” finansowania tych lekcji między państwo, samorządy a wspólnoty religijne.
Obecny na sali Marcin Przeciszewski z KAI krytycznie odniósł się do tego projektu, zaznaczając, że skoro wspólnoty religijne nie dysponują żadnym funduszem na ten cel, w praktyce oznaczałoby to konieczność opłacania lekcji religii w publicznej szkole przez tych rodziców, którzy chcą swym dzieciom zapewnić religijne wychowanie. A byłoby to formą ich dyskryminacji. Przypomniał też, że lekcje religii w szkołach są standardem europejskim, prowadzone są w 25 krajach Unii Europejskiej i wszędzie finansowane są z budżetu państwa.
Natomiast z postulatem całkowitego wycofania religii ze szkół wystąpił wiceprezes warszawskiego KIK Piotr Ciacek. Tłumaczył, że „to lekcje religii w szkole są głównym źródłem odchodzenia od wiary polskiej młodzieży”.
Jeśli chodzi o przestępstwa wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych, to w dokumencie proponuje się zlecenie Państwowej Komisji ds. Pedofilii sporządzenie kompleksowego raportu dotyczącego pedofilii wśród duchownych oraz jej ukrywania przez władze kościelne, a ponadto powołanie w Prokuraturze Krajowej specjalnej grupy prokuratorów, która będzie się zajmować́ prowadzeniem śledztw w przypadkach przestępstw pedofilii popełnionych przez duchownych oraz ich ukrywania.
Niektórzy z uczestników dyskusji zwracali uwagę, że księża powinni podlegać tym samym rygorom prawnym co wszyscy obywatele, a postulat powołania specjalnej grupy prokuratorów oddelegowanych do zajmowania się Kościołem żywo przypomina lata 50. ubiegłego wieku.
Zaprezentowany dziś dokument postuluje także zlikwidowanie kapelanów w formacjach i urzędach innych niż̇ Wojsko Polskie, Policja i Straż̇ Graniczna, czyli np. w Krajowej Administracji Skarbowej oraz w Służbie Celnej.
Dokument zwraca uwagę również na inny problem. Mianowicie, że „rzeczą budzącą niepokój jest odmawianie przekazania dokumentów polskim organom ścigania prowadzącym postępowania w sprawach oskarżeń o pedofilię przez Dykasterie Watykańskie”.
Wyjaśniając tę kwestię Marcin Przeciszewski tłumaczył, że jest to nieporozumienie, bowiem nikt nie odmawia przekazywania dokumentów ze śledztw prowadzonych przez trybunały kościelne pod kierunkiem watykańskiej Kongregacji Nauki, ale skoro Stolica Apostolska jest suwerennym podmiotem prawa międzynarodowego, to przekazywanie akt procesowych powinno się odbywać na zasadach międzynarodowej pomocy prawnej. Wyjaśnił, że stosują się do tego demokratyczne państwa świata, a tylko polskie instytucje mają z tym problem.
Autorzy dokumentu zajęli się również tzw. sferą symboliczną, czyli obecnością polityków na uroczystościach religijnych. Proponują opracowanie Kodeksu Dobrych Praktyk obowiązujących funkcjonariuszki i funkcjonariuszy publicznych w zakresie ich uczestnictwa w takich uroczystościach. Podkreśla się, że „występy polityków w świątyniach, podobnie jak stricte polityczne wypowiedzi hierarchów, łamią̨ zasadę̨ autonomii i niezależności państwa i Kościoła”.
W debacie uczestniczyli posłowie partii opozycyjnych oraz przedstawiciele różnych organizacji społecznych. W dyskusji nie uczestniczyli – poza dr. Pawłem Boreckim z UW – eksperci w dziedzinie prawa wyznaniowego oraz rozwiązań obowiązujących w tym zakresie w innych państwach. Nikt z ekspertów od prawa wyznaniowego nie znalazł się także wśród autorów raportu „Państwo i Kościół na swoje miejsca. Jak dobrze przeprowadzić uporządkowanie relacji między państwem a związkami wyznaniowymi”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.