Relikwie św. Teresy z Lisieux w kościele św. Wojciecha

Trwa peregrynacja relikwii św. Teresy od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza po Polsce. Od niedzielnego wieczora aż do poniedziałkowego poranka wierni mogli pomodlić się przy nich w kościele św. Wojciecha na Rynku Głównym w Krakowie.

– Cieszymy się, że Mała Teresa, która jest mistrzynią zaufania Bogu, przybyła właśnie tutaj, do kościoła w centrum miasta, gdzie przecież od dwóch lat odbywa się kapłańska adoracja Najświętszego Sakramentu. Ufamy, że będzie to nowy impuls dla modlących się tutaj duchownych, osób konsekrowanych i świeckich – powiedział ks. Dariusz Talik, rektor świątyni mieszczącej się na krakowskim rynku.

Po uroczystym powitaniu odbyły się nieszpory, a następnie odprawiona została Msza św. Homilię do zebranych wygłosił ks. Andrzej Muszala, opiekun duchowy wspólnoty „Pustelnia”, inicjatora peregrynacji.

Zaznaczył on, że św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza to najbardziej lubiana święta czasów współczesnych. – Ona zachwyca swoją zwyczajnością. Nie robi nic wielkiego. Nie ma w jej życiu objawień czy innych cudowności. Ale przeżywa każdy dzień w głębokim oddaniu Bogu, przez co jest bliska każdemu z nas, gdyż sprowadziła niebo do zwykłej codzienności – ocenił.

Duchowny dodał, że istotnym przesłaniem wspomnianej świętej jest przekaz o Bogu. – Nie ukazuje Go ona jak surowego sędziego, który tylko czeka na upadek człowieka. Wskazuje natomiast bardzo mocno, że jest prosty, nieskomplikowany oraz bezbronny w swej miłości, jak małe dziecko – wyjaśniał.

Odniósł się także do tzw. „małej drogi”, która charakteryzuje duchowość św. Teresy z Lisieux. – Zachęca ona, by nieustannie robić pierwszy krok do powrotu do głębokiej relacji z Bogiem, który widząc zmagania człowieka ze słabościami, przychodzi mu z pomocą jak dobra matka – podkreślił.

Zebrani przyznawali, że Mała Teresa to dla nich wzór bliskiego trwania przy Bogu i bliźnich. – Jej przykład pokazuje, że miłość i zaufanie Bogu mogą pomóc człowiekowi przetrwać nawet najtrudniejsze życiowe momenty – powiedziała s. Beatrycze, służebniczka dębnicka.

Wydarzenie odbyło się w ramach peregrynacji relikwii wspomnianej świętej, która przebiega w Polsce od 13 do 29 sierpnia z okazji 150. rocznicy jej urodzin, setnej rocznicy jej beatyfikacji oraz ogłoszenia jej przez UNESCO patronką roku 2022/23. Inicjatorem peregrynacji są osoby świeckie związane ze wspólnotą „Pustelnia”, której patronuje Mała Teresa.

Wierni modlili się przy relikwiach św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza w Krakowie przez całą noc, a po jutrzni nastąpiło ich uroczyste pożegnanie.

Święta Teresa od Dzieciątka Jezus, zwana także Małą Teresą urodziła się w Alencon w nocy z 2 na 3 stycznia 1873 r. jako dziewiąte dziecko Ludwika i Zofii. 9 kwietnia 1888 r. wstąpiła do Karmelu w Lisieux, przyjmując imię Teresa od Dzieciątka Jezus, do którego 10 stycznia 1889 r., w dniu obłóczyn rozpoczynających nowicjat, dodała predykat „od Najświętszego Oblicza”.

Pragnęła, by jej życie było wypełnione doskonałą miłością, a cierpienie dało możliwość jej pogłębienia i wykazania. W lipcu 1897 została przeniesiona do klasztornego szpitala, gdzie zmarła 30 września w wieku 24 lat.

Pius XI beatyfikował ją w 1923 r., a już w dwa lata później – kanonizował. W 1927 r. ogłosił ją, obok św. Franciszka Ksawerego, główną patronką misji katolickich. W 1944 r. Pius XII ustanowił św. Teresę drugą, obok św. Joanny d’Arc, patronką Francji. W 1997 r., w 100. rocznicę śmierci św. Teresy, papież św. Jan Paweł II ogłosił ją doktorem Kościoła, razem z Teresą z Avili i Katarzyną ze Sieny.