Drukuj Powrót do artykułu

750. rocznica kanonizacji św. Stanisława

11 maja 2003 | 16:26 | kdr, md, pb //per Ⓒ Ⓟ

Doroczne uroczystości odpustowe ku czci św. Stanisława odbyły się 10 maja w Szczepanowie – rodzinnej miejscowości świętego – oraz 11 maja w Krakowie. W tym roku miały one charakter szczególny, upamiętniały bowiem 750. rocznicę kanonizacji Patrona Polski.

Uroczystościom w Krakowie przewodniczył legat papieski *kard. Joseph Ratzinger*, prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

– Jaką miarą mierzyć dojrzałość chrześcijan? – zastanawiał się metropolita krakowski *kard. Franciszek Macharski* podczas Mszy św. na Skałce, w miejscu męczeńskiej śmierci św. Stanisława. Chodzi o dojrzałość duchową, a wiec o dojrzałość w Duchu Świętym, o jaką dopominał się papież Jan Paweł II w czasie ubiegłorocznej pielgrzymki do Krakowa, Łagiewnik i Kalwarii Zebrzydowskiej.

Dojrzałość chrześcijańska – zdaniem kardynała – polega na patrzeniu na życie i śmierć tak, jak je widział Chrystus, gdy mówił: „Kto miłuje swe życie, traci je”.

– Czy na co dzień nie trwonimy wiary i miłości, goniąc za tym, co nie może człowieka nasycić, co nie jest prawdziwą wartością? Czy nie nazywamy życiem tego, co duchowo zabija? Czy nie czynimy z sukcesu głównej wartości życiowej? Cośmy zrobili z logiką błogosławieństw? Czy nie poddaliśmy się za łatwo pseudokatechezie świata? Czy pozostajemy ludźmi sumienia? – pytał zgromadzone tłumy kard. Macharski.

Przypomniał słowa kard. Karola Wojtyły, że św. Wojciech jest związany z chrztem Polski, a Stanisław z bierzmowaniem ochrzczonego narodu. Jest on „patronem bierzmowania Kościoła w Polsce, patronem sakramentu dojrzałego chrześcijaństwa”.

Metropolita krakowski podkreślił, że na uroczystościach pokanonizacyjnych w Krakowie zgromadzili się książęta z wielu dzielnic, na które rozbita była wówczas Polska. W ten sposób św. Stanisław „rzucił wyzwanie rozbiciu polskiego państwa”. Stał się „patronem trudnej jedności Polaków”.

Podziały polityczne, społeczne, a nawet religijne są – zdaniem kaznodziei – prawdziwą polską chorobą, wręcz epidemią. – Św. Stanisław wzywa nas do budowania jedności, które wymaga ofiary, zapomnienia o sobie, rezygnacji z własnego egoizmu. Jedność buduje ten, kto jest gotów oddać życie, a nie ten, kto sięga po siłę – podkreślił kardynał.

Przypomniał też, że uroczystości 750. rocznicy kanonizacji Patrona Polski odbywają się w 25. roku posługi papieskiej Jana Pawła II, który „najwierniej przyjął ducha św. Stanisława”, „ducha obrońcy człowieka”. Ojciec Święty nie ustaje w obronie godności człowieka, jego wolności i praw, a także „prawa do bycia razem narodów i państw” – wskazał metropolita krakowski.

Po błogosławieństwie, którego relikwiami świętych polskich udzielili sprawujący Mszę św. kardynałowie, słowo do uczestników uroczystości skierował *papieski legat*. Na początku pozdrowił zebranych po polsku: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, czym wywołał owację zebranych. Po niemiecku wygłosił kilka zdań ze swego przemówienia, które następnie w całości odczytał po polsku kard. Macharski.

– Jan Paweł II kocha Kościół w swojej ojczyźnie i modli się za niego – oświadczył legat papieski. Zapewnił o duchowej obecności Jan Pawła II na krakowskich uroczystościach, przekazując jego pozdrowienia i błogosławieństwo.

Nawiązując do postaci św. Stanisława, stwierdził, że stoi on pośród nas jako patron ładu moralnego i „wartości, które scalają świat”. Bronił nie tylko praw Kościoła, ale także był obrońcą praw człowieka przed nadużyciami władzy. – Gdy religia jest podporządkowana państwu, staje się narzędziem polityki, a świętość Boga jest naruszona – przekonywał mówca. Z obroną praw Kościoła łączy się wytyczenie granic ludzkiej władzy i obrona wartości, bez których nie może zaistnieć ani pokój, ani sprawiedliwość.

Zdaniem kard. Ratzingera, to, co „przykładnie wypełnił do końca św. Stanisław” na nowo urzeczywistnia papież Jan Paweł II. – Ojciec Święty stał się głosem sumienia ludzkości. Jest stróżem wielorako zagrożonych podstawowych wartości moralnych. Jest świadkiem prawdy wobec nadużyć władzy. Dlatego słuchają go w coraz większej liczbie ludzie dobrej woli ze wszystkich narodów i wyznań. Ufają mocy jego słów i przykładu – mówił prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Podkreślił, że w trudzie i cierpieniu starości Ojciec Święty stał się jeszcze bardziej wiarygodny i kochany, bo się nie oszczędza i promieniuje Bożą radością. Jest wielkim, wiarygodnym posłańcem Jezusa Chrystusa w naszych czasach.

Dzień wcześniej w Szczepanowie, rodzinnej miejscowości św. Stanisława, wokół polowego ołtarza zgromadziło się ponad 10 tys. pielgrzymów. Przybyło wielu polskich biskupów z metropolitą wrocławskim kard. Henrykiem Gulbinowiczem i metropolitą krakowskim kard. Franciszkiem Macharskim. Specjalnym gościem był kard. Joseph Ratzinger, papieski legat na uroczystości ku czci św. Stanisława. Mszę św. koncelebrowało ponad 200 kapłanów.

*Prymas Glemp* zauważył, że św. Stanisław jako pierwszy z Polaków udowodnił, iż trzeba bronić zasad wiary i nie szczędzić przy tym swojego życia. – Otoczony jest ogromną czcią, uplecioną w legendy, które świadczą o wielkiej popularności tego męczennika – dodał kard. Glemp.

Z kolei *metropolita krakowski* zwrócił uwagę, że od św. Stanisława można się uczyć wszystkiego, co najważniejsze. – Św. Stanisław dawał siłę Kościołowi w Polsce w trudnych latach komunizmu – przypomniał kard. Macharski. Zaznaczył też, że krakowski biskup i męczennik jest patronem na każde czasy, gdyż zawsze trzeba dbać o poszanowanie ładu społecznego i moralnego.

Prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary *kard. Josef Raztinger* w rozmowie z KAI zaznaczył, że widzi duchową głęboką więź pomiędzy działalnością Jana Pawła II a posługą biskupią św. Stanisława w Krakowie w XI wieku. – Św. Stanisław nie zważając na własne dobro, troszczył się o wolność Kościoła, poszanowanie wartości moralnych i godności człowieka – powiedział kard. Ratzinger.

Życie i działalność krakowskiego biskupa i męczennika stają się tym samym aktualne w każdym czasie. – Ciągle trzeba dbać o godność człowieka, w różnych sytuacjach politycznych – dodał prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary. Kard. Ratzinger przekazał złoty kielich – dar Jana Pawła II dla sanktuarium w Szczepanowie.

Przed i po Mszy św. pielgrzymi odwiedzali miejsca kultu św. Stanisława w Szczepanowie. Największe zainteresowanie wzbudzała tzw. kaplica Narodzenia z 1861 r. Przechowywany jest w niej pień dębu, przy którym miał przyjść na świat biskup-męczennik. Ludzie z wiarą i przejęciem dotykali tego wiekowego drzewa. Nieopodal kaplicy Narodzenia znajduje się źródełko św. Stanisława, przy którym według tradycji, matka świętego miała obmyć nowo narodzone dziecię.

*Św. Stanisław* urodził się w 1036 r. w Szczepanowie. Był biskupem krakowskim. Zginął w 1079 roku z ręki króla Bolesława Śmiałego, kiedy sprawował Mszę świętą w kościele św. Michała na Skałce.

Jego kult rozpoczął się z chwilą przeniesienia jego zwłok na Wawel, 10 lat po śmierci. 8 września 1253 roku papież Innocenty IV dokonał uroczystej kanonizacji biskupa Stanisława w bazylice św. Franciszka w Asyżu. W Polsce to wydarzenie upamiętniono ogólnonarodową uroczystością w Krakowie 8 maja 1254 roku.

Kult św. Stanisława odegrał ogromną rolę w zjednoczeniu rozbitego na dzielnice państwa polskiego. W 1595 r. Klemens VIII rozszerzył liturgiczną uroczystość św. Stanisława na cały Kościół. Większość polskich diecezji czci św. Stanisława jako głównego patrona. Bł. Jan XXIII w 1963 roku ustanowił św. Stanisława wraz ze św. Wojciechem i Najświętszą Maryją Panną Królową Polski – pierwszorzędnym patronem Polski. Relikwie św. Stanisława spoczywają w katedrze na Wawelu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.