Drukuj Powrót do artykułu

Rodzina jak ring bokserski

08 kwietnia 2010 | 10:13 | ter/hel / maz Ⓒ Ⓟ

„Co drugi człowiek, którego mijasz na ulicy, spotkał się z przemocą ze strony bliskich (a może sam był jej sprawcą?!)” – taki obraz polskiego społeczeństwa legł u podstaw popieranej przez Lewicę, PSL i PO ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie – podaje dziennik „Polska”.

Problem dotyczy „średnio około połowy rodzin” – przekonują twórcy projektu. Siedlisko dewiacji trzeba więc nadzorować, zbierać dane, interweniować. Ustawa rozmywa i rozszerza pojęcia rodziny oraz przemocy. Popierający ustawę przywołują przypadki maltretowanych dzieci, apelując do emocji. Kaci won od ofiar, tu każdy się zgodzi. Ale próbując rozwiązać problem, wylewa się dziecko z kąpielą. A gdzie prawdziwa polityka prorodzinna? – pyta na łamach dziennika „Polska” Barbara Stefańska.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.